Roundup: zagrożenie dla męskiej płodności?

Gorzkiej prawdy na temat glifosfatu, czyli aktywnego składnika chemicznego w środku chwastobójczym Roundup firmy Monsanto, raczej już nie można ukryć. Nowe badanie, opublikowane w Free Radical Medicine & Biology informuje, iż glifosfat jest wyjątkowo niszczący dla męskiej płodności i na poziomach o wiele niższych niż to, co jest powszechnie uważane za "bezpieczne" pozostałości w konwencjonalnych produktach spożywczych.

Naukowcy z Universidade Federal de Santa Catarina w Florianopolis-Santa Catarina w Brazylii postanowili przyjrzeć się istniejącym badaniom nad glifosfatem, o którym wiadomo już, że jest molekułą bardzo silnie zaburzającą gospodarkę hormonalną organizmu.

Badacze przyjrzeli się konkretnie temu, w jaki sposób ekspozycja na niskie dawki glifosfatu wpływa na komórki Sertoliego, które występują w jądrach i od których zależy zdrowie nasienia i normalny rozwój seksualny mężczyzn.

Okazało się, że komórki te umierają po kontakcie ze względnie niskimi dawkami glifosfatu. Już 0.036 gramów glifosfatu (g/l) doprowadziło do stresu oksydacyjnego i aktywacji wielu ścieżek odpowiedzi na stres, co w ostateczności spowodowało śmierć komórek Sertoliego u samców myszy.

Roundup spowodował także wzrost poziomów wewnątrzkomórkowego wapnia, co również wiążę się ze śmiercią komórek.

Autorzy badania piszą: - Wyniki te pokazują, że toksyczność glifosfatu wpływa na męską płodność.

Poza tym wykazano, że glifosfat sam w sobie jest zdolny do obniżania poziomów glutationu w organizmie. Glutation to bardzo silny naturalny oksydant w ludzkim ciele. Odpowiedzialny jest za odtruwanie komórek i neutralizację wolnych rodników, a także za regenerację mózgu, serca, wątroby, płuc, skóry i tętnic.

Oznacza to, że stała ekspozycja na glifosfat poprzez normalne jedzenie, może mieć długotrwałe skutki na męskie zdolności rozrodcze, pomijając już to, że generalnie szkodzi zdrowiu, jak podsumowują badacze brazylijscy.