93% fanów piłki nożnej wspierałoby piłkarzy – homoseksualistów?

Zawodowych piłkarzy jest około 500 000, aczkolwiek ci, którzy otwarcie deklarowaliby się jako geje, są prawie nieobecni. Często mówi się, iż wynika to z nietolerancyjnej postawy kibiców. Ale nowe badanie pokazuje, że 93% fanów piłki nożnej zdecydowanie sprzeciwia się homofobii i otwarcie wspierałoby piłkarzy o takiej orientacji seksualnej. Badanie zostało opublikowane w przeglądzie naukowym British Journal of Sociology.

Naukowcy kryjący się za tymi pracami stwierdzają, że to właśnie konserwatywne kluby oraz agenci najsilniej sprzeciwiają się zmianom.

Badaniem tym kierowali profesor Ellis Cashmore oraz doktor Jamie Cleland z uniwersytetu Staffordshire University. Naukowcy ci przeprowadzili anonimową ankietę online, na którą odpowiedziało około 3 500 kibiców.

Profesor Ellis Cashmore stwierdza: jest to pierwsze empiryczne badanie nad homofobią pośród kibiców piłki nożnej.

Powszechnie uważa się, że świat footballu nie jest gotowy na zdeklarowanych piłkarzy-homoseksualistów. W 2010 roku, English Football Association rozpoczęła kampanię mającą na celu walkę z homofobią. W tym samym czasie stowarzyszenie zawodowych piłkarzy, Professional Footballer's Association, stwierdziło, że taka kampania miałaby sens, gdyby „tłum był nieco bardziej ucywilizowany”.

Tym bardziej zadziwiające jest to, iż aż 93% respondentów anonimowej ankiety stwierdziło, że są przeciwni homofobii i otwarcie wspieraliby homoseksualnych piłkarzy, ponieważ tak naprawdę liczą się ich umiejętności na boisku. A to oznacza, iż popularne wierzenie, że świat kibiców jest naznaczony nietolerancją, jest fałszywe.

Badanie to jest najszerszym, jakie kiedykolwiek przeprowadzono na fanach piłki nożnej, dodaje dr Jamie Cleland.

83% respondentów było płci męskiej; 2% miało mniej niż 16 lat; 52% miało powyżej 17 lat. Większość kibiców pochodziła ze Zjednoczonego Królestwa i wspierała brtytyjskie drużyny. Aczkolwiek, ankieta otrzymała odpowiedzi aż z 35 krajów świata.

Na podstawie odpowiedzi, badacze doszli do trzech podstawowych wniosków, które zdają się odzwierciedlać postawy kibiców wobec homofobii:

- wspierająca postwa fanów wobec homoseksualnych piłkarzy, w porównaniu do nietolerancji z lat 80 XX wieku;

- zapotrzebowanie na większą przejrzystość organizacji zarządzających światem footballu;

- decydująca rola klubów i agentów w tworzeniu i utrzymywaniu kultury „tajności”.

Dr Cleland dodaje: nawet jeżeli odkrycia te są bardzo optymistyczne, jeden fakt pozostaje niezbity. W całej historii brytyjskiego footballu był tylko jeden jedyny otwarcie zadeklarowany gej-piłkarz. Kibice obwiniają o to agentów, którzy boją się stracić swoje prowizje, a także konserwatywne kluby, które chciałyby utrzymać status quo.

To właśnie rynek kontroluje football i nie pozwala piłkarzom – homoseksualistom na ujawnienie się. Prawie każda ważniejsza wiadomość na temat homofobii w footballu stwierdza, że kibice są wrogo nastawieni do piłkarzy – gejów, podsumowuje profesor Ellis Cashmore. A my, dzięki naszemu badaniu dostarczamy dowód na to, że homoseksualny piłkarz spotkałby się z akceptacją ze strony fanów w każdym wieku i z każdego środowiska. A to oznacza, że idea homofobii zakorzeniowej w świecie kibiców footballowych jest z gruntu fałszywa.

Badacze brytyjscy prowadzili ten projekt przez ostatnie trzydzieści lat, zbierając opinie kibiców oraz samych piłkarzy. Celem było zrozumienie i przebadanie problemu rasizmu na boiskach piłkarskich. Teraz zaczynają całkiem nowy projekt (do konsultacji na www.topfan.co.uk), który ma na celu przekonanie się, czy Anglia cofa się ku niecywilizowanym warunkom, w których ludzie są bardziej skłonni do agresji.