Dla większość amerykańskich nastolatków, SMS-y są nieszkodliwe. Ale jak wynika z badania University of Texas, angażowanie się w antyspołeczne esemesowanie może przepowiadać złe zachowania. Badanie ukazało się w Journal of Abnormal Child Psychology.
Naukowcy donoszą w nim o korelacji między antyspołecznym esemesowaniem u nastolatków a prawdopodobieństwem, że autor takich tekstów sam się w takie zachowania zaangażuje.
Dr Samuel Ehrenreich, autor badania, mówi: - Zainteresowaliśmy się w tym, w jaki sposób nastolatki posługują się komunikacją elektroniczną, a zwłaszcza tym, w jaki sposób rozmowy o antyspołecznych zachowaniach, takich jak nadużywanie substancji, przestępstwa przeciwko własności, fizyczna agresja, mogą przepowiadać angażowanie się w te zachowania. Czy mówienie o tym przepowiada przejście do czynu?
Zobacz również:
Nastolatki amerykańskie wysyłają średnio 60 – 100 SMS-ów dziennie. Dla wybranej grupy 172 uczestników, naukowcy takie SMS-y zebrali i przechowali w bazie danych.
Uczestników oceniono także przed i po roku szkolnym pod kątem łamania zasad, agresywnego zachowania - na podstawie ich własnych słów, jak i na podstawie informacji uzyskanych od rodziców i nauczycieli.
Analiza SMS-ów wysłanych w tych dwóch punktach czasu ujawniła podobieństwa w typach antyspołecznych wiadomości wysyłanych przez dziewczęta i chłopców.
Obejmowały one teksty na temat łamania zasad, używania nielegalnych substancji, fizycznej agresji i przestępstw przeciwko własności.
W sumie antyspołeczne esemesy stanowiły 2% wszystkich wysłanych. Ale nawet ten mały procent ujawnił powiązanie między autorami tych tekstów a proporcjami agresywnych zachowań pod koniec roku szkolnego.
Dr Ehrenreich mówi: - Wiemy, że rówieśnicy naprawdę mają wpływ na nastolatków. Wiemy też, że ten wpływ może prowadzić do antyspołecznych zachowań, a taka forma komunikacji wzmacnia to oddziaływanie.
Komentarze do: Antyspołeczne SMS-y związane ze złymi zachowaniami