Bezruch we śnie, czyli co dzieję się z umysłem podczas koszmarów
Każdy z nas miewa senne koszmary. Bezruch we śnie paraliżuje nasze ciało, uniemożliwiając jakikolwiek ruch rękami, tułowiem, głową czy nogami. Jest to stan krótkotrwały, który pojawia się czasie zasypiania bądź wybudzania się. Porażenie przysenne to świadome doświadczenie, któremu towarzyszą zazwyczaj problemy z oddychaniem, a także poczucie lęku.
Czego doświadczamy podczas bezruchu?
W trakcie bezruchu jesteśmy narażeni na halucynacje. Jest kilka rodzajów halucynacji, których możemy doświadczyć.
Mogą wystąpić halucynacje proprioreceptywnych, czyli poczucie latania, unoszenia się ciała bądź przebywania poza nim, a także uczucie obracania się i kręcenia. Często występują również halucynacje dotykowe polegające na odczuwaniu ucisku lub nacisku w klatce piersiowej, kończynach czy głowie. Pojawia się również uczucie mrowienia, wibracji, a także potrząsania.
Do innych najczęściej występujących halucynacji zaliczmy również halucynacje wzrokowe (polegające na wchodzeniu w interakcje z człowiekiem, zwierzęciem lub potworem, a także pojawienie się obszarów intensywnej ciemności), słuchowe (wówczas możemy słyszeć kroki, rozmowy, szepty bądź pukanie), węchowe oraz smakowe.
Podczas bezruchu często doświadczamy nasilenia się różnych emocji, takich jak strach, przerażenie, radość czy błogostan. Może pojawić się również uczucie umierania oraz wrażenia zbliżającej się śmierci.
Zobacz również:
Kiedy dochodzi do porażenia przysennego?
Do porażenia przysennego dochodzi najczęściej podczas snu w pozycji leżącej. Szczególnie narażone są osoby, które śpią na plecach. Niewygodna pozycja całkowicie wyklucza pojawienie się stanu paraliżu. Możemy mieć pewność, że podczas snu w pozycji siedzącej porażenie przysenne nie będzie stanowiło dla nas żadnego zagrożenia.
Na czym to polega?
Porażenie przysenne jest wynikiem wdzieraniem się do stanu czuwania fazy REM, czyli zaburzenia zachowania w śnie. Dochodzi do rozluźnienia mięśni co uniemożliwia wykonanie jakiegokolwiek ruchu, a występujące halucynacje pojawiają się na skutek aktywności mózgu, która jest typowa dla fazy śnienia.
Najczęściej do fazy REM dochodzi po godzinie snu. Porażenie przysenne trwa zazwyczaj od kilku sekund do dziesięciu minut. Jego zakończenie jest spowodowane wysiłkiem osoby doświadczającej go bądź interwencją kogoś innego.
Statystyki
Okazuje się, że co druga osoba chociaż raz w życiu może doświadczyć porażenia przysennego. Często jest ono jednym z objawów występowania narkolepsji, czyli zaburzenia snu, które dotyka około 0,02-0,05% ludzi.
Narkolepsja charakteryzuje się nadmierną sennością w ciągu dnia, napadami snu, katalepsją (polegającą na nagłej utracie napięcia mięśniowego), porażeniem przysennym, a także halucynacjami hipnagogicznymi (inaczej realistycznymi doznaniami zmysłowymi).
Około 17-40% osób cierpiących na narkolepsje doświadcza porażenia przysennego, a 20-40% halucynacji hipnagogicznych.
Osoby ciepiące na tego typu zaburzenia snu nie mają powodów do obaw. Porażenie przysenne nie jest groźnym zjawiskiem. Warto nauczyć się z tym żyć i zacząć czerpać z tego przyjemność. Senne przeżycia mogą być dla nas inspiracją i źródłem pomysłów.
Autor:
Paulina Krawiec
Komentarze do: Bezruch we śnie, czyli co dzieję się z umysłem podczas koszmarów