Boisz się pająków? Mamy na to lekarstwo!

Terapia, która sprawia, że całkowicie znika lęk przed pająkami, właśnie udowodniła swoją skuteczność, według najnowszego amerykańskiego badania. Po zaserwowanym leczeniu, jak zaobserwowali naukowcy, uczestnicy eksperymentu mieli znacznie mniejsze poziomy aktywności mózgowej świadczącej o lęku.

Czy należysz do tych ludzi, którzy tracą głowę na widok pająka? Nie bój się więcej, ponieważ terapia opracowana przez amerykańskich naukowców może całkowicie i skutecznie uwolnić cię od tej fobii.

Badacze amerykańscy ze szkoły medycznej na uniwersytecie w Northwestern w Chicago do takich wniosków doszli dzięki obserwacjom zmian aktywności w mózgach uczestników. Obserwacji tych dokonali dzięki obrazowaniu metodą rezonansu magnetycznego (MRI).

Główna autorka tych prac, doktorantka na wydziale neurologii, Katherina Hauner wyjaśnia: udało nam się udowodnić skuteczność tej metody terapeutycznej, która polega na stopniowym przyzwyczajaniu pacjentów do pająków.

Wielu ludzi boi się pająków, ale przede wszystkim trzeba być pewnym, że faktycznie chodzi tutaj o fobię, a nie o zwykły lęk. Pacjent musi więc mieć diagnozę kliniczną fobii, która udowadania, że ten lęk zatruwa jego życie. Na przykład, jeżeli osoba z taką fobią jest pewna, że gdzieś w domu jest pająk, wewnętrzny przymus zmusi ją do opuszczenia tego miejsca. Co więcej, lęk ten nie pozwoli jej wrócić do domu nawet przez wiele dni.

Diabolizowanie pająków?

W ramach swojego badania, naukowcy amerykańscy wybrali dwunastu pacjentów dotkniętych arachnofobią. Było to dziewięć kobiet oraz trzech mężczyzn w wieku średnio 22 lata.

Na początku, uczestnicy eksperymentu mieli problemy nawet z oglądaniem pająków na zdjęciu. Kłopoty te zresztą były widoczne nawet w wynikach badania MRI, które pokazywały wzrost aktywności w części mózgu, która zarządza strachem.

Katherina Hauner wyjaśnia: terapia zaczęła się od wykładów na temat pająków. Udowodniłam uczestnikom badania, że tak naprawdę stworzenia te boją się jeszcze bardziej niż oni. Krok po kroku, pacjenci zaczęli od dotykania zewnętrznych ścian terrarium. Następnie, dotykali pająków przy pomocy pincety oraz rękawiczek. Na samym końcu, byli w stanie dotknąć pająka gołą ręką.

A to wszystko po zaledwie kilku godzinach terapii (dla tych najodważniejszych), albo po kilku tygodniach (w przypadku tych najbardziej przerażonych).

W momencie dotknięcia pająka, uczestnicy nie mogli uwierzyć, że faktycznie to robili. Sześć miesięcy później, w dalszym ciągu byli w stanie dotknąć pająka.

Widoczne postępy w mózgu

Pod koniec doświadczenia, wyjaśnia Katherina Hauner, badanie MRI pokazało, że aktywność regionów mózgu związanych ze strachem zmniejszyła się, w porównaniu do początków terapii.

Badanie to jest pierwszym w historii, które dokumentuje zmiany zachodzące w mózgu na dłuższą metę, w następstwie wdrożonej terapii.

Jak uważają amerykańscy naukowcy, uzyskane przez nich rezultaty otwierają nowe drogi w kierunku leczenia innych fobii. Lęk przed pająkami jest jedną z najpowszechniejszych fobii, na równie ze strachem przed krwią, przed igłami, przed wężami oraz przed zamkniętymi przestrzeniami. Fobie kojarzone są z zaburzeniami niepokoju oraz z różnymi neurozami, które dotykają około 9,4% obywateli Stanów Zjednoczonych.

Jeżeli uda się wyleczyć lęk przed pająkami u większości tych chorych, będzie to bardzo dużym krokiem do przodu, podsumowuje Katherina Hauner.