Nieśmiałość przeszkadza mi w codziennym funkcjonowaniu... Mam problemu w kontaktach z ludźmi, jeśli z kimś gadam to od razu robię się czerwona jak burak :((( Niestety ludzie zwracają na to uwagę i się z tego śmieją a ja jeszcze bardziej się onieśmielam :(
Artisha28-09-2008 10:16
Hejki, walczyłam z burakiem...do czasu, aż zrozumiałam, że szkoda moich nerwów-im bardziej się myśli o buraku tym gorzej.
Odkąd pogodziłam się z burakiem i nazwałam go: "zmianą koloru" było/jest lepiej. Nie myślałam o tym, kiedy z kimś rozmawiałam, tak jak niektórzy nie zwracali uwagi na mój kolor twarzy tylko po prostu mnie słuchali... <<Z doświadczenia wiem, ze łatwiej sie żyje ze "zmianą koloru", kiedy zaakceptuje się siebie także, jako kameleona i podejdzie się do tego półżartem.>> Niech burak nie zakłóca naszych myśli.
Burak
Nieśmiałość przeszkadza mi w codziennym funkcjonowaniu... Mam problemu w kontaktach z ludźmi, jeśli z kimś gadam to od razu robię się czerwona jak burak :((( Niestety ludzie zwracają na to uwagę i się z tego śmieją a ja jeszcze bardziej się onieśmielam :(
Hejki, walczyłam z burakiem...do czasu, aż zrozumiałam, że szkoda moich nerwów-im bardziej się myśli o buraku tym gorzej.
Odkąd pogodziłam się z burakiem i nazwałam go: "zmianą koloru" było/jest lepiej. Nie myślałam o tym, kiedy z kimś rozmawiałam, tak jak niektórzy nie zwracali uwagi na mój kolor twarzy tylko po prostu mnie słuchali... <<Z doświadczenia wiem, ze łatwiej sie żyje ze "zmianą koloru", kiedy zaakceptuje się siebie także, jako kameleona i podejdzie się do tego półżartem.>> Niech burak nie zakłóca naszych myśli.
Polecamy:
Uzależnienie od partnera
Jak nauczyć się przebaczać?
Strach przed związkiem
Zaburzenia osobowości
Jak być odważnym?
Kryzys w małżeństwie
Sport najlepszą terapią dla zdrowia psychicznego?
Jak osiągnąć cel?