Czy istnieje recepta na szczęście? Jak przetrwać w związku długie lata?

Zakochujemy się i świat wydaje się piękny. Na początku – owszem. W miarę upływu czasu mobilizujemy jednak coraz więcej sił, aby nasz związek żył pełnią życia. Naukowcy od lat prześcigają się w wymyślaniu recepty na szczęście w związku.

Ich teorie sprowadzają się przede wszystkim do określenia cech idealnie dobranych partnerów. Począwszy od analizy wyglądu zewnętrznego, a skończywszy na porównywaniu przymiotów umysłu, próbują udowodnić, iż nie każdy z każdym być powinien. Czy rzeczywiście w doborze partnera powinniśmy kierować się logiką?

Doktor Google

Internet obfituje w zestawy pytań mające na celu określić jakość naszych związków. Podążając tym tropem łatwo dojść do wniosku, iż wystarczy poświecić paręnaście minut na analizę wszelkich „za” i „przeciw”, by oszacować szanse na sukces osiągnięcia szczęścia w miłości. Nie dajmy się jednak zwieść pseudo-naukowym opracowaniom! Prawda jest taka, iż nawet najbardziej zakochana (i szczęśliwa) „połówka pomarańczy” w starciu z internetowymi rewelacjami polegnie z kretesem. O jakości naszego związku nie świadczą bowiem odpowiedzi na kilka skleconych – zdaje się – od niechcenia pytań. Sprawa jest zdecydowanie bardziej złożona.

Głos rozsądku

Zdaje się, iż miłość od pierwszego wejrzenia jest wymysłem scenarzystów bajek. Większość z nas w doborze partnera kieruje się czymś więcej, niż jedynie wyglądem zewnętrznym. Owszem, nasza powierzchowność ma znaczenie, nie jest jednak czynnikiem decydującym. O trwałości związku decydują elementy nie mające wiele wspólnego z atrakcyjnością fizyczną. Okazuje się, iż satysfakcjonujące relacje między partnerami budowane są na podobieństwie w kwestii pojmowania i przeżywania miłości oraz definiowaniu ról w związku. Niebagatelne znaczenie ma też środowisko, z jakiego wywodzą się partnerzy – mamy bowiem skłonność do wcielania we własne życie wzorców wyniesionych z domu rodzinnego.

Siła empatii

Zobacz również:

Konflikty są nie do uniknięcia. Trudno bowiem o dwie bliźniacze pod absolutnie każdym względem dusze. Ważne jest, aby wykazać gotowość do dyskusji oraz spróbować zrozumieć punkt widzenia swojego partnera. Serdeczność, wsparcie, pomoc i – przede wszystkim – zrozumienie stanowią podstawę udanego, opartego na dialogu związku. Niezaprzeczalnie ważnym czynnikiem jest też podobieństwo w kwestii poziomu wykształcenia partnerów. Im więcej nas łączy, tym łatwiej jest nam zrozumieć siebie nawzajem. Podobne oczekiwania, cele czy poglądy na życie wzmacniają więzi między partnerami i czynią ich związki pełniejszymi.

Twój głos ma znaczenie

Szczęśliwy związek to nie ten, który nie napotyka na problemy, a ten, który potrafi je rozwiązywać! Jeśli z obawy o przyszłość nasz

ej relacji będziemy dusić w sobie żale i pretensje, przyniesie to więcej szkody, niż pożytku. Nieświadomy niczego partner uzna błędnie, iż wszystko jest w najlepszym porządku. A przecież nie chodzi o to, aby trwać w poczuciu złudnego szczęścia. Nawet jeśli nasze uwagi i przemyślenia mogą dotknąć partnera, ma prawo je poznać. Gdy emocje opadną, warto wspólnie pochylić się nad związkiem i spróbować wypracować najlepsze rozwiązanie. Partnerstwo to doskonała szkoła dyplomacji.

Tajemnice alkowy

Niebagatelny wpływ na udane relacje w związku ma satysfakcja w sferze erotycznej. O udanym pożyciu decyduje nie tylko dobranie pod względem fizycznym, ale również psychicznym. Niezmiernie istotne jest, aby partnerzy mieli podobne oczekiwania w kwestii częstotliwości oraz jakości odbywania stosunków seksualnych. Ważne, aby respektować uczucia drugiej osoby, a jednocześnie nie unikać w rozmowach tematów związanych z tą jakże istotną sferą życia. Tylko poprzez poznanie oczekiwań i uwag partnera jesteśmy w stanie zapewnić sobie udane pożycie seksualne.

Rutyna twoim wrogiem

Gdy faza zauroczenia minie, wkraczamy w niezwykle trudny etap związku. Co zrobić, aby nasze relacje wychodziły poza utarty schemat „praca-dom”? Wystarczy naprawdę niewiele, aby urozmaicić codzienność, a przy tym każdego dnia odkrywać naszą miłość na nowo. Wyjście do kina, kolacja w restauracji czy choćby gra w domino sprawią, że nawet szary, deszczowy dzień nabierze soczystych barw. Dbajmy o relacje, nie popadajmy w rutynę, realizujmy swoje pasje – zyskamy na tym my sami, zyska także nasz związek.

Przeciwieństwa się przyciągają?

Trudno udowodnić, iż osoby z dwóch przeciwnych biegunów mają większe szanse na szczęście, niż te dobrane jak w korcu maku. Prawdą jest jednak, iż związek różniących się niemal pod każdym względem osobowości jest niezwykle ekscytujący i... wymagający kompromisów. Czy w imię miłości jesteśmy w stanie zaakceptować „inność” partnera? Uszanować jego poglądy, wyznawane wartości? Jeśli podołamy wyzwaniu, w zamian otrzymamy pewność, iż jesteśmy kochani absolutnie bezwarunkowo. Związki zupełnie odmiennych osobowości, ze względu na stopień trudności ich utrzymania, są jednak rzadkością.

Być może kilka z naukowych wniosków dotyczących udanych związków faktycznie znajduje uzasadnienie w rzeczywistości. Wydaje się jednak, iż skuteczną receptę na szczęście każdy z nas musi znaleźć sam – najlepiej podążając za głosem serca.