Jak opublikowano w Reuters Health, wdowy i wdowcy wciąż cierpią po stracie małżonków. Statystyki wykazują jednak, iż na przestrzeni ostatnich 35 lat opinie i ogólna kondycja fizyczna i psychiczna osób żyjących samotnie zmieniła się znacznie, przede wszystkich wśród kobiet.
Taką analizę przeprowadzili szwajcarscy specjaliści z Uniwersytetu w Bernie. - Żałoba jest zwykle postrzegana jako indywidualna sprawa - mówi Pasqualina Perrig-Chiello, główna koordynatorka badań. - Ludzie różnią się znacznie w swych reakcjach na stratę i wciąż niewiele wiadomo o tym, jaki kontekst przyczynia się do ich zachowań.
Aby kwestię tę zbadać dogłębniej, przeprowadzono eksperyment, w którym respondentów w wieku powyżej 65. roku podzielono na dwie grupy: owdowiałych i zamężnych. Takie badania przeprowadzono dwukrotnie w roku 1971 i 2011. W każdym z nich uczestnicy zostali poproszeni o ocenę własnego zdrowia psychicznego, fizycznego oraz opisanie wszelkich trudności, z jakimi musieli się zmagać po stracie współmałżonka (utrata sensu życia, problemy finansowe, trudności związane z problemami społecznymi).
Zobacz również:
W sumie przebadanych zostało 753 wdów i wdowców oraz 1517 osób zamężnych. Zestawienie wyników było zaskakujące. Naukowcy odkryli, iż opinie kobiet w obu przypadkach na przestrzeni 35 lat znacznie się polepszyły. Mężczyźni natomiast, którzy stracili swe współmałżonki wypadli znacznie gorzej zarówno od kobiet w roku 1979, jak i 2011. - Skarżyli się przede wszystkim na samotność - mówi Perrig- Chello.
Statystyki wykazują jednak, że tylko niewielki procent wdów i wdowców przejawiają przewlekłą depresję i smutek po śmierci bliskich.
Z czego może to wynikać?
Przyczyniają się do tego prawdopodobnie nowe i ulepszone programy pomocy społecznej, które rozwinęły się na przestrzeni 35 lat.
- Małżeństwa są także znacznie bardziej niezależne finansowo (głównie jeśli chodzi o kobiety, które także zarabiają). To zmniejsza ryzyko dezorientacji w przypadku konieczności radzenia sobie na własną rękę - mówi Karen Holden studentka Uniwersytetu Wisconsin w Madison.
Jeśli więc chodzi o ogólną kondycję wdowców, czynnikiem łagodzącym są wystarczające środki finansowe, ale także pomoc społeczna kraju, a przede wszystkim wsparcie przyjaciół i rodziny.
Opracowała: Marta Laburda
Komentarze do: Czy wdowy radzą sobie lepiej niż kiedyś?