Czym tak naprawdę jest ból?
Czy jest możliwe to, że złamane serce boli tak samo, jak złamana ręka? Wspominanie byłego partnera lub oczekiwanie na egzamin, mogą przywołać ból fizyczny, bardzo podobny do tego, jaki pojawia się przy ataku migreny. Najgorsze jednak jest to dla tych, którzy zamiast wysłuchać próbują uciec od bólu...
Przeprowadzony został pewien eksperyment na grupie kobiet i mężczyzn, którzy jak twierdzą zostali wbrew własnej woli porzuceni przez partnera. Zadaniem badanych było oglądać zdjęcia, w tym te, na których znajdował się ich partner, w tym czasie ich mózgi były skanowane. W dodatku, naukowcy dotykali badanych na przemian gorącym i chłodnym próbnikiem. Uczestnicy eksperymentu deklarowali, że oglądanie twarzy partnera boli tak samo, jak dotyk gorącego próbnika. Zarówno skóra narażona na fizyczny ból, jak i oczy na widok byłego partnera, aktywowały w mózgu badanych te same grupy neuronów. Wynikiem tych badań jest to, że ból fizyczny równy jest bólowi psychicznemu, pokazuje to, jak odbieramy świat wokół i jak działają nasze lęki.
Jak działa w takim razie ból?
Przykładowo skaleczymy się w palec, wtedy receptory bólu reagują na uszkodzenia tkanek i przesyłają sygnał, który płynie przez nerwy do rdzenia kręgowego. W rdzeniu kręgowym, czyli w okolicach mniej więcej karku, uwalniane są neuroprzekaźniki, które przekazują sygnał do mózgu. Tam bodziec odbierany jest jako ból dopiero wtedy, gdy dotrze przez wzgórze do kory czuciowej. W międzyczasie aktywowane są układy limbiczny, który odpowiada za emocje oraz kora czołowa, dzięki której myślimy.
A jak działa strach?
Zobacz również:
W momencie gdy ogarnia nas strach czy lęk, w naszym organizmie dochodzi do fascynujących zjawisk. Jądra ciała migdałowatego wysyłają do podwzgórza i pnia mózgu rozkazy, prowadzące do szeregu działań, które wydarzają się w tym samym czasie. Po pierwsze, zmienia się nasze tętno i ciśnienie krwi, a co za tym idzie następuje zmiana rytmu oddechów i stanu skurczu jelit. Naczynia krwionośne zwężają się. Do krwi rozpoczyna się wydzielanie kortyzolu, który zmienia profil metaboliczny organizmu, gdyż oczekuje on teraz na zwiększone zużycie energii. Kolejny etap dzieli się na dwie fazy, pierwsza to ta, w której chcemy pozostać w ukryciu i stajemy nieruchomo, spłyca to oddech, uspakaja tętno, co jest właśnie korzystne dla ukrywania się, jednak gdy planujemy wybrać ucieczkę automatycznie rośnie tempo, zwiększa się dopływ krwi do nóg, w tym samym momencie w naszym organizmie droga przesyłania informacji o bólu zostaje stłumiona, nasze ciało chce przez ten sposób zmniejszyć możliwość narażenia nas na paraliż z powodu bólu. To właśnie z takich powodów, podczas groźnego wypadku nie odczuwamy z początku bólu. Jesteśmy po prostu w szoku a w tym momencie ból nie występuje w naszej jaźni. Można zrobić z tym małe porównanie, że gdy jesteśmy sparaliżowani strachem nie potrafimy myśleć o podróżach, seksie czy jedzeniu.
Dlaczego nas boli?
W takim razie, dlaczego boli? Po co ból jest nam potrzebny? Ból stworzony jest przez naturę, jako biologiczny system obrony. Pojawia się po to, by nas ostrzec, że coś jest nie tak, że coś nam zagraża. Grozi nam pewne niebezpieczeństwo, na które musimy uważać. Inną funkcją ostrzegawczą może być coś bardzo banalnego i prostego, prostym przykładem jest, by nie kłaść rąk na żarzącym się kawałku drewna, bo się poparzymy, bądź co gorsze uszkodzimy poważnie dłoń. Ból po upadku może sugerować nam to, że jego mocniejszy efekt mógłby skończyć się znacznie gorzej. Tymczasem w kulturze w której nagradzane jest tempo, sukces, wytrzymałość, traktujemy ból, jako intruza, którego należy się pozbyć jak najszybciej. Jedno jest pewne, bez bólu naszej cywilizacji dawno by nie było. Istnieje możliwość pewnej kontroli nad bólem, jednak wymaga to wielkiej siły wewnętrznej i samokontroli.
Ciekawostka na zakończenie
Ciekawostką może być to, że przeklinanie potrafi złagodzić ból. Pewna grupa osób została poddana badaniom, ich zadaniem było wsadzić ręce do lodowatej wody i wytrzymać jak najdłużej. Jak pokazały wyniki, grupa, która przeklinała potrafiła znieść ból o co najmniej 40 sekund dłużej! Dodatkowo opisali go jako mniej dotkliwy! Z tego wszystkiego wynika to, że ból nigdy nie jest przypadkowy, niesie on za sobą szereg psychologicznych, medycznych, a czasem egzystencjalnych informacji. Przed pozbyciem się bólu, warto spróbować go jednak zrozumieć.
Autor:
Damian Nowaczek
Komentarze do: Czym tak naprawdę jest ból? (2)
wnioski
1Wniosek z tego taki, że ból to ból. Boli i tak;)... pokaż całość
Ciekawy artykuł
1Fajnie poruszony temat!:) Ale wydaje mi się, że ból psychiczny jest bardziej bolesny.... pokaż całość