Dlaczego czerwienimy się, kiedy jesteśmy zawstydzeni?
Niewielkie zakłopotanie, i proszę, zaczerwienienie oraz uczucie gorąca na poziomie twarzy (albo rumieniec wstydu) daje się odczuć. Dlaczego niektórzy z nas są bardziej wrażliwi niż inni na to naturalne, skądinąd, zjawisko.
Mechanizmy czerwienienia się
Mechanizm jest prosty. Pod wpływem uderzenia stresu, ciało przygotowuje się do walki.
Jest to reakcja fizjologiczna, odpowiadająca prymitywnej odpowiedzi, która pozwalała naszym przodkom ratować życie. Jeśli chodzi o wstyd, odczuwany jako stres, mechanizm jest taki sam.
Zobacz również:
Wydzielana w tej sytuacji adrenalina będzie przyczyną rozszerzania naczyń krwionośnych na poziomie twarzy, policzków, szyi, dekoltu, stąd więc przepływ krwi i zaczerwienienie. W zależności od typu skóry (mniej lub bardziej ciemnej albo przeźroczystej), krew podskórna na poziomie twarzy jest mniej lub bardziej widoczna. Odczuwane ciepło wynika z temperatury krwi, która ma 37°C, podczas gdy skóra jest chłodniejsza.
Zaczerwienienie to, często odczuwane jako dodatkowe zakłopotanie, może prowadzić do rozwinięcia się fobii – erytrofobii (wstyd, strach przed czerwienieniem się ze wstydu), która może być bardzo upośledzająca, zarówno w życiu zawodowym i w życiu prywatnym.
Komentarze do: Dlaczego czerwienimy się, kiedy jesteśmy zawstydzeni?