Dlaczego nie chcemy być osobą, którą spodziewamy się być?
Kiedy sobie przypominamy siebie z przeszłości, wydaje się, że byliśmy całkowicie innymi ludźmi. Doskonale sobie zdajemy sprawę z tego, jak nasza osobowość i gusta ulegały zmianom w ciągu mijających lat. Jednak, kiedy spojrzymy przed siebie, w pewien sposób oczekujemy, że nasza osobowość wciąż będzie taka sama.
Jest to opinia wystawiona przez grupę psychologów Thursday, opisujących badania skupiające się na ludzkim samo – postrzeganiu.
Nazwali ten fenomen 'końcem iluzji przeszłości', który przyczynia się do tego, że ludzie niewłaściwie oceniają to, jak się zmienią w przyszłości. Zgodnie z badaniami, które zostały przeprowadzone na próbie 19.000 osób w wieku 18 – 68 lat, iluzja ta utrzymuje się niemalże w niezmienionej postaci przez całe życie bez względu na wiek.
- Ludzie w średnim wieku – jak ja – często spoglądają wstecz na swoją osobowość nastolatka powstałą z połączenia wesołości i energii - mówi jeden z autorów badania Daniel T. Gilbert, psycholog z Harvardu. - W każdym wieku, myślimy że właśnie mijają ostatnie momenty radości - w każdym wieku jesteśmy w ogromnym błędzie.
Inni psychologowie mówią, że byliśmy zaintrygowaniu badaniami opublikowanymi przez grupę Thursday w czasopiśmie Science i byli pod wrażeniem ilości potwierdzających dowodów. Osoby biorące udział w badaniach były pytane o ich cechy charakteru i preferencje – ich ulubione jedzenie, wakacje, hobby i zespoły – w przeszłości i obecnie; następnie byli proszeni o zrobienie podobnych przewidywań na przyszłość. Nie było to zaskakujące, młodsze osoby oznajmiały więcej zmian w poprzedniej dekadzie, niż starsi respondenci.
Ale kiedy prosiliśmy o przewidzenie jak ich gust będzie wyglądał za 10 lat, osoby w każdym wieku konsekwentnie pomniejszały potencjalne zmiany w przyszłości – wydaje im się, że większość rzeczy pozostanie bez zmian
Zatem, przewidywania typowej 20 – letniej kobiety na następną dekadę nie były tak skrajne, jak wspomnienia 30 – letniej kobiety o tym jak bardzo się zmieniła w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Ten rodzaj niezgodności utrzymuje się wśród wszystkich respondentów aż do 60 roku życia.
Zobacz również:
Te rozbieżności nie wydają się być spowodowane uszkodzonymi wspomnieniami, ponieważ zmiany osobowości są przywoływane przez ludzi bardzo silnie się zapierających poprzez niezależne badania, nakreślające to jak cechy charakteru zmieniają się z wiekiem. Ludzie wydają się być dużo lepsi w przypominaniu sobie ich uprzedniej osobowości niż wyobrażaniu sobie jak będą się zmieniać w przyszłości.
Dlaczego? Dr Gilbert i jego współpracownicy – Jodi Quoidbach z z Harvardu i Tomothy D. Wilson z Uniwersytetu Virginia mieli kilka teorii. - Wiara, że właśnie osiągnęliśmy maksymalny poziom rozwoju własnej osobowości, sprawia że czujemy się dobrze - mówi dr Quoidbach. Doświadczenia mogą dać nam poczucie satysfakcji i sensu, podczas gdy zdajemy sobie sprawę, jak krótkotrwałe są nasze preferencje i wartości, co może doprowadzić nas do wątpliwości i generować niepokój.
Przewidywanie przyszłości wymaga więcej pracy niż proste przywoływanie przyszłości. „ Ludzie mogą mylić trudności z wyobrażaniem sobie zmian osobowości z małym prawdopodobieństwem zajścia tych zmian” - autorzy napisali w Science. - Ten fenomen ma swoje wady – mówią autorzy. Na przykład, ludzie podejmują decyzje w młodości – o tym żeby zrobić sobie tatuaż czy wybrać małżonka – i czasem zdarza się, że żałują podjętych decyzji. Ta iluzja stabilności może prowadzić do podejrzanych oczekiwań finansowych, jak pokazali badacze w eksperymencie, w którym pytali ludzi o to, jak wiele by zapłacili za to, że zobaczą swój ulubiony zespół.
Kiedy pytano o ulubiony zespół z poprzedniej dekady, respondenci byli gotowi wydać 80$ by uczestniczyć na koncercie zespołu. Jednak kiedy pytano o ich teraźniejszy ulubiony zespół i o to ile by zapłacili za to, żeby spędzić czas na koncercie, ale za 10 lat – średnia cena wzrastała do 129$. Nawet kiedy zdawali sobie sprawę z tego, że ich ulubieńcy z poprzedniej dekady jak Creed lub Dixie Chicks stracili część swojego blasku, najwyraźniej oczekiwali, że Coldplay czy Rihanna zawsze będą tak samo błyszczeć.
- Efekt końca historii może wskazać błędy w wyobrażeniach własnej osobowości - mówi Dan P. McAdams, psycholog z Northwestern, który stworzył osobne badania składające się z opowiadań ludzi zbudowanych z ich przeszłych historii i przewidywań na przyszłość. Często słuchał skomplikowanych i dynamicznych historii ludzi, natomiast kiedy odnosili się do przyszłości robili to w sposób wymijający – zwyczajne projekcje przyszłości, w których wszystko pozostało niemalże w ten sam sposób w jaki wygląda to obecnie.
Dr McAdams przypomniał sobie rozmowę z jego 4 – letnią córką podczas okresu, kiedy panowało szaleństwo na punkcie Nastoletnich Żółwi Ninja w 1980r. Kiedy jej powiedział, że pewnego dnia, mogą już nie być jej ulubioną bajką i rozrywką, odrzuciła tę możliwość. Jednak później, w wieku 20 – lat przyznała mu, że w pewniej części jej 4 – letni umysł zdawał sobie sprawę z tego, że jej ojciec mógł mieć rację.
- Opierała się pomysłowi zmiany, ponieważ kiedy to się zapoczątkowało w wieku 4 – lat, nie mogła sobie wyobrazić co innego mogłoby być substytutem dla Żółwi - mówi dr McAdams. - Miała niewielkie podejrzenia, że może się zmienić, jednak nie mogła sobie wyobrazić w jaki sposób, więc postawiła się przy stwierdzeniu tej ciągłości. Być może właśnie coś takiego dzieje się z każdym z nas.
Opracowała:
Ewelina Undas
Komentarze do: Dlaczego nie chcemy być osobą, którą spodziewamy się być?