W DSM-5, nowej edycji klasyfikacji chorób psychicznych Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego (APA), nie będzie już terminu „syndrom Aspergera”. Silne i częste napady złości zostaną uznane za zaburzenie (DMDD), ale zaburzenia uczenia się, takie jak dysleksja, nie zostaną wykreślone. To pierwsze tak poważne zmiany w kryteriach diagnostycznych obowiązujących w USA.
Wiadomo, że zostały one już zatwierdzone, lecz pełne brzmienie klasyfikacji poznamy po jej wydaniu, planowanym na maj 2013 r.
Kryteria DSM określają, jakie zespoły symptomów mają być diagnozowane jako zaburzenia psychiczne, a więc również komu należą się świadczenia - kryteria te wpłyną na to, jakie zabiegi będą opłacane w ramach ubezpieczenia oraz na edukację szkolną.
Najwięcej kontrowersji wzbudziła kwestia definiowania różnych postaci autyzmu. Przeciwnikami rezygnacji z terminu “syndrom Aspergera” były między innymi osoby z tym zaburzeniem oraz rodzice dotkniętych nim dzieci, obawiający się utraty świadczeń.
Eksperci uspokajają jednak, że zmiany wprowadzone w DSM do tego nie doprowadzą. Wprowadzony zostanie nowy termin - ASD, czyli spektrum zaburzeń autystycznych, obejmujący wszystkie osoby, u których w różnym nasileniu objawiają się cechy autystyczne, w tym te, u których według starych kryteriów zdiagnozowano syndrom Aspergera.
Zobacz również:
Jednym z powodów takiej zmiany był fakt, że w niektórych stanach USA osoby z syndromem Aspergera nie mogą liczyć na dodatkowe świadczenia, bądź też mają do nich prawo w mniejszym zakresie, niż ci, u których zdiagnozowano autyzm.
Proces tworzenia DSM-5 bacznie obserwowały również osoby z dysleksją. W nowych kryteriach pojawi się szersza kategoria, obejmująca wiele zaburzeń uczenia się, w tym właśnie dysleksję.
Ponadto kryteria DSM-5 będą obejmowały silne, nawracające napady gniewu. Krytycy zauważają, że może to skutkować niepotrzebnym leczeniem dzieci zdrowych, u których napady gniewu nie mają charakteru zaburzenia psychicznego. Jednak zmiana ta została wprowadzona w związku ze zbyt częstymi przypadkami błędnego diagnozowania zaburzeń dwubiegunowych i, co za tym idzie, podawania dzieciom bez potrzeby bardzo silnych leków.
Poza tym, termin „zaburzenia tożsamości płciowej” (GID) zostanie zastąpiony terminem „dysforia płciowa”, oznaczającym cierpienie emocjonalne w związku z własną płcią. Powodem wprowadzenia zmiany jest stygmatyzujący charakter wcześniejszej nazwy, zakładającej, że nieakceptowanie własnej płci jest zaburzeniem.
Komentarze do: DSM-5 - nowa klasyfikacja chorób psychicznych bez syndromu Aspergera