Mózgi osób uzależnionych od internetu mogą przechodzić chemiczne zmiany podobne do zmian zachodzących u alkoholików i u innych osób uzależnionych od narkotyków, według nowego badania opublikowanego w Plos One (magazyn naukowy Public Library Science).
Badacze na chińskiej akademii nauk (Chinese Academy of Sciences) w Wuhan przeskanowali mózgi 35 kobiet i mężczyzn w wieku od 14 lat do 21 lat, z których około połowa została zdiagnozowana w kierunku IAD (czyli Internet Addiction Disorder, uzależnienie od internetu, krótko mówiąc). Badacze dzięki skanowaniu chcieli przekonać się, czy mózgi uzależnionych różnią się od mózgów nieuzależnionych.
Rezultaty? Okazało się, że istnieje różnica między dwiema grupami, a dotyczy ona części mózgu związanej z emocjonalnym przetwarzaniem, umięjętnościami wykonawczego myślenia, a także z funkcjami kognitywnymi.
U osób uzależnionych od internetu, ta część mózgu doświadcza anormalnej ilości połączeń między włóknami nerwowymi. Podobne zjawisko jest stwierdzane w mózgach ludzi, którzy są uzależnieni od alkoholu albo z innymi zaburzeniami zachowania.
Doktor Henrietta Bowden-Jones, starszy wykładowca na Imperial College London, stwierdza: w końcu dowiadujemy się tego, co lekarze podejrzewali już od jakiegoś czasu, czyli że istnieją nieprawidłowości w istocie białej mózgu, w korze orbitalnoczołowej. Jak również, inne naprawdę znaczące strefy mózgu odgrywają dużą rolę nie tylko w nałogach, gdzie obecne są substancje uzależniające, ale również w zachowaniach uzależniających, takich jak surfowanie po internecie.
Zobacz również:
Badacze od dawna kłócili się, czy tego typu uzależnienie od technologii – czyli na przykład uzależnienie od internetu albo od gier wideo – powinno być oficjalnie sklasyfikowane jako choroba umysłowa.
W 2007 roku, badacze studiujący uzależnienie od gier wideo zaproponowali amerykańskiemu towarzystwu psychiatrycznemu American Psychiatric Association, aby wprowadzić je do American Diagnostic and Statistic Manual of Mental Disorders, czyli do standardowego podręcznika, którym posługują się lekarze w diagnozowaniu chorób umysłowych.
Po konsultacji z licznymi ekspertami, American Psychiatric Association odrzuciło jednak tę prośbę, domagając się większej ilości dowodów.
Nie ma na to żadnych dowodów, które sugerowałyby, że jest to taki sam kompleksowy stan chorobowy jak alkoholizm albo uzależnienie od innych substancji, a więc nie można tego po prostu uznać za uzależnienie, powiedział doktor Stuart Gitlow z American Society of Addiction Medicine oraz ze szkoły medycznej Mt. Sinai School of Medicine w Nowym Jorku, który w tamtym czasie był ekspertem w American Psychiatric Association.
Chińskie badanie jednak daje nadzieję tym, którzy wierzą w uzależnienie od technologii i którzy chcą, żeby zostało ono uznane za chorobę umysłową. Przede wszystkim dlatego, iż jest coraz więcej ludzi, w ostatnich latach, których członkowie rodziny i przyjaciele umierają z powodu uzależnienia od gier.
W lipcu 2011 roku, Daily Mail donosił o śmierci dwudziestoletniego miłośnika gier wideo, który zmarł z powodu skrzepów krwi. Lekarze uznali, iż te skrzepy powstały, ponieważ młodzieniec ten spędził 12 godzin bez ruchu, grając w gry wideo.
Podobny przypadek zdarzył się w Korei Południowej: 21-letni mężczyzna został znaleziony w domu martwy, dwa miesiące po tym, jak uzależnił się od gier tak mocno, że rzadko kiedy wychodził ze swojego pokoju, albo nawet spał. Mimo odczuwanych trudności z oddychaniem, mężczyzna odmówił pójścia do lekarza i grał dalej.
Dlatego też władze ustawodawcze w Korei Południowej ustanowiły nowe prawo „Shutdown Law”, które weszło w życie w listopadzie 2011 roku: prawo to wymaga, aby internetowe strony z grami „wyrzucały” nieletnich graczy (poniżej 16 lat) po 6-godzinnej sesji grania w nocy.
Komentarze do: Internet zmienia mózg, tak jak alkohol i hazard, mówi badanie