Jak radzić sobie z rozstaniem? Pozbądź się "ex" z listy przyjaciół na facebooku!

Niektórzy z nas odczuwają nieposkromioną potrzebę podtrzymywania więzi z "ex", chociażby na krótki czas. W dobie Facebooka staje się to coraz bardziej możliwe, ponieważ coraz więcej osób opisuje i publikuje na portalu wydarzenia dotyczące swojego prywatnego życia.

Według badania psychologa Tary C. Marshall, które zostało opublikowane w czasopiśmie "Cyberpsychology, Behavior, Networking", lepiej zaniechać podtrzymywania kontaktów z byłymi partnerami, ponieważ jest to przyczyną dodatkowego bólu i cierpienia - trudno zapomnieć o przeszłości i stawić samotny krok naprzód w przyszłość, bez "ukochanej/go".

W badaniach udział wzięło 464 uczestników, którą większość stanowiły młode kobiety zaczynające studia. Te kobiety odczuwały o wiele więcej negatywnych emocji, takich jak wstyd, frustracja i smutek. Często tym emocjom towarzyszy systematyczne kontrolowanie np. listy znajomych byłego partnera czy też jego wpisów na profilu na Facebooku.

Eksperyment pokazuje, że 57% uczestników badania decyduje się na pozostanie w kontakcie z "byłym/ą". Co więcej, zdecydowana większość (90%) deklaruje, że nadal ma dostęp do publikowanych przez byłego partnera/partnerkę wpisów, zdjęć, komentarzy.

Trudno więc się dziwić, że tak trudno pokrzywdzonym zapomnieć i "stanąć na nogi" po przykrych, minionych wydarzeniach, które wciąż w nich są żywe.

Radą pani psycholog jest zatem unikanie (przynajmniej na początku) kontaktu z byłym partnerem, w celu skutecznego wyleczenia złamanego serca w miarę krótkim czasie.

Michal Stora twierdzi natomiast, że nie możemy niszczyć sieci kontaktów i zapominać o tym co minione. W końcu druga osoba, tak bardzo nam bliska, dzieliła z nami codzienność. Nie powinniśmy odcinać się całkowicie od przeszłości.

Wnioski? Jeśli chcemy zapomnieć o elemencie przeszłości, jakim był nasz były partner, z pewnością łatwiej nam będzie przetrwać ten ciężki czas, minimalizując kontakt z jego osobą lub z osobami/miejscami, które by nam wciąż o nim przypominały.

Oczywiście nie wypada też palić za sobą mostów - warto zachować w pamięci przede wszystkim dobre chwile i iść w dalsze życie z podniesioną głową.