Jak rozładować złość?
Krzyk, płacz, a nawet rzucanie talerzami. Każdy z nas miewa gorsze dni, kiedy nie potrafi opanować emocji. Istnieją różne sposoby na rozładowanie złości. Jedne są skuteczne, inne trochę mniej - jest to sprawa indywidualna. Warto jednak wiedzieć, co zrobić, aby się rozładować złość.
Nasze życie składa się z kalejdoskopu różnych sytuacji i towarzyszących im emocji. Czasem wystarczy drobne nieporozumienie z mężem albo spóźniający się autobus, aby zaczęły kumulować się w nas negatywne emocje. Wpadamy w furię, chce nam się krzyczeć, płakać i bić. Ciężko się opanować, kiedy wszystko idzie nie tak. Małe dzieci znacznie lepiej radzą sobie z okazywaniem negatywnych emocji. Bez obaw mówią głośne i stanowcze „nie!”, buntują się. Ale maluchy nie są świadome, że w dorosłym życiu tak łatwo nie będzie. My to wiemy. Ale co zrobić, kiedy nie można krzyczeć?
Muzyka
Ile osób - tyle sposobów. Najłagodniejszą i prawdopodobnie najpopularniejszą metodą na rozładowanie złości jest zaszycie się w pokoju z dobra muzyką. Jak wiadomo, muzyka działa kojąco, wycisza nas. Możemy odetchnąć i spojrzeć na wszystko z innej perspektywy. Istotne jest to, aby mieć świadomość, co wyprowadziło nas z równowagi. Najczęściej są to jakieś błahostki, które się skumulowały. Warto więc pomyśleć przez chwilę, czy nasza złość jest uzasadniona?
Sport
Dla osób, które lubią aktywnie spędzać czas, dobrym sposobem na rozładowanie emocji jest sport. Dla mniej wymagających polecamy codzienny jogging. Jednak dla tych, którzy lubią rzucać talerzami, radzimy pograć w squasha. Jest to sport, który wymaga nie tylko dobrej kondycji, ale także siły. Wychodząc z sali poczujemy ulgę i niemałe zmęczenie.
Wiele osób, które mają problem z panowaniem nad emocjami, decyduje się również na sporty walki. Mowa tutaj głównie o boksie. Mimo, że to sport typowo męski, to także kobiety są mile widziane na macie. Jest to dobry sposób na wyładowanie agresji na przeciwniku, nie robiąc tym samym nikomu krzywdy. Wiele kobiet czuje frajdę z tego, że mogą komuś po prostu przywalić. Bicie sprawia, że wyładowujemy negatywną energię, zwiększa się poziom adrenaliny, odczuwamy szybsze bicie serca, a potem złość zmienia się w zmęczenie i emocje opadają. Wracając z treningu, wiemy, że mamy siłę, aby pokonać wszystkie przeciwności.
Zobacz również:
Dla tych, którzy wolą osiągać spokój w nieco delikatniejszy sposób, polecamy jogę. Jest ona zaliczana do zajęć fitnessu, ale poza korzyściami fizycznymi przynosi także ukojenie dla naszej psychiki. Dzięki ćwiczeniom odzyskujemy równowagę wewnętrzną, uspakajamy nerwy. Jest to sport dla osób cierpliwych i wytrwałych. W jodze ważne jest to, aby umysł był spokojny, a nasze ciało stabilne. Jest to świetna metoda nie tylko na sztywność mięśni spowodowaną stresem, ale też na bóle kręgosłupa. Po pewnym czasie dzięki jodze zmniejszy się nasza podatność na stres i zmęczenie psychiczne.
Obowiązki domowe
Jeśli nie odpowiada nam boks, albo nie mamy czasu na jogę, to złość można rozładować również w domowych warunkach. Weźmy głęboki oddech, policzmy do 10 i zajmijmy się obowiązkami domowymi. Odkurzanie, sprzątanie, kopanie ogródka, to wszystko pomoże nam rozładować nadmiar emocji. Nasz mózg zajmuje się myśleniem o wykonywanej czynności i przestajemy skupiać się na powodach naszej złości. Czasem najprostsze rozwiązanie przynosi najwięcej korzyści.
Krzyk
Kiedy czujemy, że nasza złość sięga zenitu, wybierzmy się w odludne miejsce lub zamknijmy się w pokoju i zacznijmy krzyczeć. Po chwili poczujemy zmęczenie i oczyścimy się z negatywnych emocji. Pamiętajmy, aby nie krzyczeć na bliskich i nie obrażać ich. Czasem to pomaga rozładować napięcie, ale w większości przypadków nasze emocje kumulują się jeszcze bardziej. Pamiętajmy również, że krzykiem i obraźliwymi hasłami możemy ranić innych.
Rozmowa z przyjacielem
Jeśli naprawdę wszystko idzie nie tak, to najlepszym sposobem na uspokojenie się będzie rozmowa z bliską osobą. Pozwoli nabrać dystansu do całej sytuacji, poradzimy się i na pewno zapomnimy o wszystkich niepowodzeniach. Nasza złość zamieni się w śmiech i stresujące sytuacje pójdą w niepamięć. Przyjaciele są od tego, żeby nas wspierać. Warto więc mieć kogoś bliskiego, na kogo zawsze możemy liczyć.
Jest wiele sposobów na rozładowanie złości. Jedne są bardziej skuteczne, inne mniej. Wszystko zależy od tego, co wyprowadza nas z równowagi. Jeśli jest to ta sama czynność lub osoba, to starajmy się ich unikać, aby nie powodować zbędnych konfliktów. Żeby ukoić swoje nerwy wypijmy melisę, ziółka lub zielona herbatę. Jest to stary sprawdzony sposób, który wykorzystywały nasze babcie. Nie chwytajmy za używki. Papierosy tylko na chwilę złagodzą nasze nerwy, nie rozwiążą problemów, a tylko pogłębią uzależnienie. W wolnym czasie zajmujmy się rzeczami, które sprawiają nam przyjemność. Im więcej drobnych uciech, tym większa szansa, że nasze samopoczucie będzie lepsze. Czasem warto zatrzymać się na chwilę i zastanowić, czy potrzebnie się złościmy? Pamiętajmy, że „złość piękności szkodzi”.
Komentarze do: Jak rozładować złość?