Jak strach obezwładnia mózg?
Kiedy terror odgrywa się blisko nas, strach potrafi sparaliżować. Pół biedy, jeśli dzieje się coś złego na drugim końcu świata – zdarzenia mające miejsce stosunkowo blisko domu wpływają na nas wyjątkowo negatywnie.
Terror sprawia, że najmądrzejsze części naszego mózgu zamykają się, a zdolność logicznego myślenia przestaje funkcjonować. Kiedy mózg wyczuje zagrożenie, natychmiast zmienia sposób przetwarzania informacji i na pierwszym miejscu stawia szybką reakcję. W normalnych warunkach ludzie oceniają rzeczywistość w sposób świadomy i logiczny, natomiast w sytuacji awaryjnej przekształca myślenie na intuicyjne.
To w dramatyczny sposób zmienia nasze działania. Układ limbiczny ingeruje w tworzenie zmian w obszarze emocji. Neuronowe sieci mózgu są bardzo wrażliwe na stany emocjonalne, zwłaszcza strach. Są odpowiedzialne za humanitarne, twórcze myślenie, które zupełnie się zmienia, kiedy odczuwamy zagrożenie. Rozwiązywanie problemów sprawia trudność i jesteśmy skłonni do podejmowania rozwiązań reaktywnych i krótkowzrocznych.
W momencie zagrożenia organizm ludzki jest bardziej podatny na dźwięki. Każdy szmer staje się potencjalnym niebezpieczeństwem. Wszystko jest podejrzane – nawet zwykły przechodzień, który opuszcza głowę, wzbudza w nas niepokój. Te impulsywne zachowania mają na celu ratowanie nam życia – jesteśmy gotowi do podjęcia intuicyjnych działań. Mózg przestawia się na tryb, który ma na celu zapewnić nam przetrwanie.
W pewnym stopniu te zachowania są dobre – w sytuacji prawdziwego zagrożenia, kiedy na przykład jesteśmy w lesie i musimy się bronić przed dzikimi zwierzętami nie mamy czasu na analizowanie. Reagujemy szybko i odruchowo. Doskonale widać to na przykładzie naszych przodków, którzy poprzez wyczuwanie zagrożenia, nauczyli się nie myśleć zbyt wiele, tylko walczyć o przeżycie.
Zobacz również:
- Czy osobowość człowieka zależy od właściwości jego mózgu?
- Czym jest sztywność umysłowa?
- Mózg dziecka: początki świadomości
- Ćwiczenia umysłowe lepsze od leków w zapobieganiu zaburzeniom poznawczym?
- W jaki sposób mózg odróżnia rzeczywistość od fikcji?
- Mózg autystycznych dzieci reaguje na słowa, które dają rezultat w ich rozwoju
- Objawy wylewu
- Pamięć: mózg i dieta
Jednak w momencie, kiedy prawdziwe zagrożenie mija, impulsywne myślenie może stanowić problem. O problemie możemy mówić wtedy, kiedy poprzez intensywne reakcje człowiek nie jest w stanie myśleć realistycznie. Każdy rodzaj strachu będzie tylko potęgował te doznania, a to może prowadzić do intensywnego niepokoju, a to z kolei do stanów lękowych.
Traumatyczne wydarzenia wywołują całą serię zmian w mózgu. Człowiek wyczuwa zagrożenie, reaguje szybciej, sprawniej, podwyższa mu się poziom adrenaliny. Mózg wypacza perspektywę – wypiera niektóre informacje i wyolbrzymia przyjęte przez mózg dane.
Terroryści czekają, aż człowiek przestanie racjonalnie myśleć. Wywołują strach i panikę. Media tylko pomagają zmaksymalizować siłę działania terrorystów powielając obrazy i dźwięki. Niepokój utrzymuje się w umysłach ludzkich, a media podtrzymują tę informację, nawet, jeśli zagrożenie już minęło. Ataki, które występowały w formie maratonów są szczególnie szkodliwe, bo nie pozwalają zapomnieć o zagrożeniu.
Kiedy mechanizm pracy mózgu zostaje zaburzony przez dłuższy czasu, może to spowodować wiele ubytków. Ludzie żyjący w ciągłym strachu przestają sobie radzić z rzeczywistością. Są przewlekle zmęczeni, senni, sięgają po alkohol, albo wspomagają się tabletkami uspokajającymi w celu ukojenia niepokoju. Okazuje się, że lepiej nie przezwyciężać tych stanów lękowych snem, ze względu na to, że sen pozwala na utrwalenie traumatycznych wspomnień. Dla przykładu, w Armii Izraelskiej, armia jest utrzymywana w pełnej świadomości po każdym traumatycznym wydarzeniu, aby zatrzeć wspomnienia. Dowódcy angażują żołnierzy w działania społeczne, aby zapobiec wystąpieniu zespołu stresu pourazowego (PTSD).
Całe szczęście, że nasze mozgi są stworzone do modulowania reakcji strachu. Około 80 % osób narażonych na traumatyczne wydarzenia uniknie zespołu stresu pourazowego. Według badań, im więcej kontaktów społecznych, wparcia, altruizmu i angażowania się w pozytywne akcje tym niższe ryzyko zachorowania na PTSD. Wystawienie takich interakcji nie przychodzi z łatwością po ciężkim wydarzeniu, dlatego są prowadzone badania nad lekami, które są oparte na oksytocynie. Jest to hormon, który jest ściśle powiązany z miłością matki i dziecka. Być może pomoże to załagodzić ciężki stan psychiczny.
Strach hamuje zwykłe myślenie logiczne, a wsparcie społeczne może być bardzo pomocne przy powrocie do normalnego stanu psychicznego. Z tego też powodu bezinteresowność i altruizm powstałe w wyniku ataków terrorystycznych są często kluczem do przezwyciężenia szoku i pomaga przeżyć ciężkie chwile.
Autor:
Natalia Ul
Komentarze do: Jak strach obezwładnia mózg?