Jesienno-zimowa depresja

Lato nieuchronnie przemija. Temperatura z każdym dniem spada. Z dnia na dzień mniej promieni słonecznych dociera na Ziemię. Coraz szybciej ubywa dnia, prędzej przychodzi zmierzch. Bliższa jest jesienna szaruga niż letni skwar. A od jesieni już nie daleka droga do zimy.

Każda pora roku ma swoje zalety, ale również wady. W danych okresach preferujemy coś innego. Ważne jest, że po zimie będzie wiosna i lato. A po letnich upałach nadejdzie jesienno- zimowe ochłodzenie i czas na wyciszenie. Coraz częstszym objawem zawitania jesiennej, czy zimowej aury jest depresja sezonowa. Zwana SAD, czyli Seasonal Affective Disorder, dopada osoby w czasie jesieni i zimy. Przypadłość ta, to choroba braku słońca i następuje przy przejściu pór roku. Doskwiera mieszkańcom krajów z wysokim deficytem światła słonecznego: Skandynawii, Kanadzie i Alasce. Również w Polsce nie brakuje tego rodzaju obniżeń nastroju przypadków.

Objawy jesienno-zimowej depresji

Jeżeli zastanawialiśmy się kiedyś czy depresja może nas dotyczyć, to przeanalizujmy jej objawy. Charakterystycznym dla niej jest:

-rozdrażnienie
-zmęczenie
-pesymistyczne myślenie
-zaburzenia snu m.in.: bezsenność, budzenie się w nocy, sen, który nie przynosi nam odpoczynku
-zwiększony apetyt na słodycze i mało odżywcze potrawy typu fast-food i co za tym idzie przybieranie na wadze

Zobacz również:

-senność podczas dnia
-spadek libido
-poczucie, że nasze życie straciło smak.

Jak uporać się z depresją?

Sposobów na pokonanie depresji jest kilka.

-zastosowanie fototerapii, czyli leczenie światłem. Według naukowców metoda ta pomaga przywrócić właściwy bieg zegara biologicznego. Naświetla się twarz lampą z natężeniem pomiędzy 2,5 a 10 tys. luksów,

-jeśli fototerapia nie skutkuje, można udać się do psychiatry prosząc o antydepresanty,
-wyjazd w trakcie zimy na urlop w ciepłe kraje, aby zaczerpnąć silnie grzejącego słońca,
-powrót do swojego hobby lub znalezienie nowej pasji na pewno pomoże,
-słuchanie relaksacyjnej, pełnej pozytywnej energii muzyki,
-wyjazdy na łono natury, ciągły kontakt z przyrodą ożywi nas i naładuje dobrą energią,
-wykorzystywanie każdego słonecznego dnia, słońce wzmaga nasze lepsze samopoczucie,
-oglądanie komedii, kabaretów - nasz mózg podczas śmiechu wytwarza endorfiny wywołujące zadowolenie z samego siebie i doskonałe samopoczucie,
-spotkania w gronie znajomych, ludzi pogodnych, nieobarczających nas problemami,
-taniec oraz inne aktywności ruchowe powinny rozbudzić naszą energię,
-zastosowanie relaksacyjnej techniki w pozycji leżącej z dobraną odpowiednio muzyką, nasz mózg będzie wprowadzony w stan relaksu i zmniejszy istniejące napięcia i poprawi samopoczucie,

Nie rezygnujmy z walki z depresją po zastosowaniu jednej nieudanej metody. Jeżeli mamy do dyspozycji tak wiele opcji wypróbujmy choćby kilka z nich. Efekty muszą się pojawić.

Nasza decyzja

Przy depresji nie ma reguły. Może spotkać każdego, niezależnie od wieku i innych uwarunkowań. Trzeba z nią walczyć o swoje dobre samopoczucie. Najważniejsze są nasze chęci i silna wola do działania. Jeżeli decydujemy się na walkę z SAD, pamiętajmy, że musimy być wytrwali i się nie poddawać. Gdy raz z nią wygramy nie pozwólmy, aby jeszcze kiedykolwiek postanowiła nam namieszać w życiu. Optymizm przede wszystkim! Ta choroba staje się dolegliwością naszych czasów. Wszystkie zaistniałe objawy mogą charakteryzować depresje sezonową, ale mogą również prowadzić do gorszych zaburzeń. Nie bagatelizujmy ich i w razie komplikacji skonsultujmy się ze specjalistą.

Autor: Zuzanna Zając