Kiedy ona zarabia więcej…
Opinie ekspertów różnią się co do tego, jaki wpływ na małżonków ma sytuacja, gdy jedno z nich zarabia znacznie więcej niż drugie lub gdy żona albo mąż jest jedynym żywicielem rodziny. Z całą pewnością taka sytuacja jest szczególnie trudna, gdy pojawia się niespodziewanie.
W ostatnich czasach dla wielu małżonków rzeczywistością stał się scenariusz, w którym, po zwolnieniu jednego z nich z pracy, to ta druga osoba stała się jedyną osobą odpowiedzialną za utrzymanie rodziny. Ten problem dotyczy szczególnie kobiet, zwłaszcza, że mężczyźni tracili w kryzysie pracę dwa razy częściej niż one. Do omawianego procesu przyczyniły się również inne zmiany w gospodarce, w tym fakt, że kobiety wywalczają sobie coraz więcej przestrzeni w miejscach pracy. Przeciętny roczny dochód czynnych zawodowo kobiet wzrósł o 74 % w ciągu ostatnich trzydziestu lat, a 52 % pracowników na stanowiskach kierowniczych to dziś kobiety.
Co to oznacza w praktyce? Przede wszystkim to, że najprawdopodobniej osobą, która przynosi do domu największą (lub jedyną) pensję, coraz częściej jest kobieta. Ta zmiana kulturowa zdążyła już wzniecić mnóstwo sporów. Debata odżyła ostatnio za sprawą dziennikarki Hanny Rosin, która w swojej nowo wydanej książce The End of Men: The Rise of Women (Koniec Mężczyzn, Odrodzenie Kobiet) bierze pod lupę kobiecą drogę na szczyt finansowej piramidy.
Przede wszystkim Rosin zauważa, że wbrew pozorom nie jest to wyłącznie powód do radości. Pracujące kobiety tego rodzaju awans przyjmują na ogół z mieszanymi uczuciami, wśród których bardzo często dominuje lęk. Jest subtelna, ale istotna różnica pomiędzy wspieraniem domowego budżetu a sytuacją , kiedy wyłącznie na naszych barkach spoczywa obowiązek wyżywienia rodziny. Ta druga rola wiąże się z odpowiedzialnością, która automatycznie generuje poczucie zwątpienia we własne możliwości. Bez względu na to, z jak wielką odpowiedzialnością kobiety musiały sobie radzić do tej pory, rola jedynego żywiciela rodziny powoduje u nich dyskomfort.
Zobacz również:
Badania pokazują również, że są one dużo bardziej pesymistycznie nastawione do własnej umiejętności osiągania finansowych celów i ogólnie do swojej finansowej przyszłości niż mężczyźni.
Jednak sprawy nie wyglądają tak źle, jak by się to mogło wydawać. Po pierwsze, jest wiele rozwiązań, które umożliwią rodzinom przechodzącym finansową rewolucję dokonanie odpowiednich „poprawek do budżetu”. Trudniejszą kwestią są emocjonalne aspekty tej zmiany. Oto kilka użytecznych wskazówek, które pomogą osobie postawionej w nowej, odpowiedzialnej roli poradzić sobie również z nimi:
1) Bądź uczciwy!
Jeśli doświadzasz silnych emocji lub napięcia psychicznego spowodowanego Twoją nowo nabytą rolą jedynego żywiciela rodziny, nie ukrywaj tego przed partnerem. On/a również może nie radzić sobie z własnymi uczuciami po stracie lub zmianie pracy.
Zanim zaczniesz mówić, zrób plan. Jeżeli nie jesteś przyzwyczajony/a do rozmów o pieniądzach, przygotuj się do tego. Przede wszystkim zdecyduj, co chcesz osiągnąć przez rozmowę z partnerem, a także pomyśl, kiedy i gdzie należy ja przeprowadzić, aby była jak najbardziej konstruktywna.
2) Bądź asertywny!
Ale miej również na uwadze drugą osobę. Dokładne przemyślenie zmian w Twojej sytuacji finansowej, jak również posiadanie swojego udziału w decyzjach, jakie podejmiecie, bez wątpienia doda Ci pewności siebie w tej trudnej sytuacji. Jeżeli jednak to Ty jak dotąd byłaś odpowiedzialny/a za tę część Waszego życia, spytaj współmałżonka, jak on/a chciał/a by się zaangażować w proces waszego dopasowywania się do nowej sytuacji.
3) Sięgnij po eksperta.
Rodzinne rozmowy o pieniądzach, szczególnie, gdy w grę wchodzą silne emocje, nie są sprawą prostą. Ktoś „trzeci”, obiektywny, może bardzo pomóc w takich dyskusjach. Możecie rozważyć skorzystanie z usług doradcy finansowego lub innego godnego zaufania profesjonalisty. Stworzenie krótko- i długoterminowych planów radzenia sobie z problemami finansowymi, a także możliwość szczerego opowiadania o swoich uczuciach i obawach pomoże Wam spojrzeć na pieniężną rewolucję z dystansem.
Nie ważne, jak wielką konsternację budzi w Tobie nowo zdobyta rola wyłącznego żywiciela rodziny – bez względu na to, czy jest to sytuacja chwilowa czy długotrwała, regularne rozmowy na ten temat pomogą Ci poczuć się w nowej sytuacji pewnie i pozbyć się obaw o swoją nową finansową przyszłość.
Komentarze do: Kiedy ona zarabia więcej…