Lekarze psychiatrzy i Stowarzyszenie Quantum Satis ("Ile trzeba") apelują, aby chorzy na schizofrenię mieli lepszy dostęp do nowoczesnych, droższych leków. Ich zdaniem, to niemały problem, bo w Polsce cierpi na tę chorobę prawie 400 tys. osób.
Znacznej części pacjentów nie stać, żeby płacić za leczenie ok. 500 zł miesięcznie. Z 380 tys. chorych na schizofrenię leczy się tylko połowa.
Małgorzata Starzyńska ze Stowarzyszenia Quantum Satis powiedziała, że psychiatrzy nie chcą rewolucji. "Chcemy tylko, żeby to lekarze mogli decydować, który lek jest najlepszy, a nie urzędnicy" - podkreśliła. Dodała, że Stowarzyszenie walczy o to, żeby również pacjenci w pierwszym stadium choroby byli leczeni drogimi lekami. "Leki nowej generacji zarejestrowano już 10 lat temu, nawet w biednej Rumunii są refundowane, na Litwie też znacznie więcej pacjentów ma do nich dostęp" - zaznaczyła.
Zobacz również:
Lekarz prowadzący I Kliniki Psychiatrycznej Instytutu Psychiatrii i Neurologii Krzysztof Tyczyński powiedział, że choroby psychicznej "wszyscy się boją", a jest ona czymś zwykłym, wymaga jedynie więcej pomocy i zrozumienia". W Unii Europejskiej wyliczono, że 1 euro włożone w odpowiednie leczenie przynosi 7euro oszczędności" - dodał. Według niego, choremu najbardziej potrzebne są dobre leki i zajęcie. "Jeżeli jest pustka, to przychodzą te myśli" - zaznaczył Tyczyński.
Komentarze do: Leczenie schizofrenii w Polsce