Najgłupsze powody operacji plastycznych!
Coraz więcej chirurgów plastycznych przynaje się do wykonywania operacji plastycznych na tak nietypowych częściach ciała, jak na przykład... stopy. Co skłania ludzi do korygownia wyglądu w miejscach, które nie są zazwyczaj wystawione na widok publiczny?
Otyłe paluszki
Amerykanie wydają rocznie ponad 10 miliardów dolarów na chirurgiczne zabiegi upiekszające. Nic dziwnego, że coraz więcej osób zwraca uwagę na części ciała, które teoretycznie nie wymagają ingerencji skalpela. Okazuje się jednak, iż wygląd stopy w popularnych „japonkach” spędza sen z powiek szerokiej rzeszy mieszkaców naszej planety.
O ile do dej pory większość operacji plastycznych stóp dotyczyła skrócenia niesfornych paluszków, obecnie coraz popularniejsze są zabiegi... ich odchudzania. Pacjenci chcieliby wyglądać nieskazitelnie w odsłaniających wszystko plażowych klapkach, nawet za cenę powikłań. Planujący wakacje w egoztycznych krajach esteci zwracają szczególną uwagę na wszelkie, choćby minimalne, niedokonałości w wyglądzie swoich stóp.
Niebezpieczeństwa pogoni za doskonałością
Lista powikłań jest jednak długa i nie różni się zbytnio od skutków ubocznych operacji plastycznych na innych częściach ciała. Osoba marząca o smukłych palcach u nóg musi być świadoma skutków znieczulenia ogólnego, a także możliwosci wystąpienia wszelkiego rodzaju infekcji po zabiegu. Istnieje możliwość deformacja stopy, jednak prawdopodobieństwo jej wystapienia jest niezwykle małe. Tak czy inaczej, każdy zabieg chirurgiczny wykonywany pod znieczuleniem ogólnym niesie ze sobą ryzyko, którego nie należy bagatelizować, bez względu na okoliczności.
Zobacz również:
Uroda kosztuje
Operacje plastyczne stopy, wbrew pozorom, do najtańszych nie należą. Zabieg mający na celu ich upiększenie kosztuje od kilkuset do kilku tysięcy dolarów. Podobnie kształtują się ceny innych, zazwyczaj równie bezsensownych operacji. Jeśli marzy nam się zabieg na jakiejkolwiek części ciała, musimy liczyć się z niezwykle wysokimi kosztami. Dlatego planując operację plastyczną, warto poświecić trochę czasu na zastanowienie się nad sensem jej wykonania. Czy naprawdę jest ona konieczna? Jakie wymierne skutki nam przyniesie? Czy warto przeznaczać na nią aż tak dużo pieniędzy? Czy właśnie tego chcemy...?
Obsesja piękna
Stopy to tylko jedna z wielu części ciała, które coraz częściej poddawane są zabiegom koregującym wygląd. Niegdyś największą popularnością cieszyły się operacje plastyczne twarzy czy piersi. Dziś na porządku dziennym są zabiegi na tak nietypowych częściach ciała, jak łydki czy... pięty! Zamożne przedstawicielki płci pięknej mogą nawet zafundować sobie seksowne dołeczki na policzkach! Innym z przejawów dążenia do subiektynie postrzeganej doskonałości jest próba wybielenia skóry, czy wszczepienie implantów bicepsów. Coraz popularniejsze, zwłaszcza u kobiet, są tez zabiegi powiększania pośladków. Ryzyko bolesnych powikłań zdaje się być nieistotną przeszkodą w dążeniu do osiągnięcia wymarzonej sylwetki.
Oko w oko z wampirem
Opisane powyżej przypadki to jednak nic w porównaniu do pobudek kierujacych osobami decydującymi się na radykalną zmianę wyglądu. Chirurdzy plastyczni coraz częściej spotykaja się z osobami o bardzo nietypowych oczekiwaniach. Implanty tęczówki powodujące zmianę koloru oczu czy kształtu zębów upodobniające do wyglądu wampira to ich chleb powszedni. Zdarzają się jednak fanaberie, z którymi ciężko przejść do porządku dziennego. Jedną z nich jest liposukcja... kostki u stopy. Chirurdzy spotykają się także z prośbami o redukcję tkanki tłuszczowej w tych częściach ciała, w których ona zupełnie nie wystepuje. Pogoń za doskonałym ciałem, rodem z wyretuszowanego plakatu filmowego, przybiera zaskakujące rozmiary.W pogodni za subiektywnie postrzeganą doskonałością bardzo łatwo przekroczyć granicę między pięknem a groteską. Zanim postanowimy zmienić coś w naszym wyglądzie, powinniśmy poważnie się nad tym zastanowić. Operacja to chwila, a skutki są nieodwracalne.
Komentarze do: Najgłupsze powody operacji plastycznych!