Aby być szczęśliwszym, trzeba więcej czasu spędzać na zewnątrz! Ankieta przeprowadzona na ponad 20 000 uczestnikach sugeruje, że środowisko, a przede wszystkim natura, mają wpływ na nasze samopoczucie, którego nie sposób przecenić.
Badanie ukazało się w Global Environmental Change.
Badacze brytyjscy z uniwersytetu w Sussex wyposażyli w smartfony 20 000 ochotników i zapewnili im aplikację zdolną do pomiaru osobistej satysfakcji w danym momencie.
W ciągu dnia, naukowcy wysyłali swoim uczestnikom wielokrotnie wiadomości, aby dowiedzieć się, co badani robili i jak się wtedy czuli. Każdy telefon został także wyposażony w połączenie z GPS, aby uczeni mogli wiedzieć, gdzie dokładnie dana osoba się znajduje.
Zobacz również:
W ten sposób zarejestrowano 1 000 000 różnych lokalizacji.
Wyniki są bardzo wyraźne: natura bezpośrednio wpływała na samopoczucie uczestników. W rzeczywistości, ochotnicy sami siebie opisywali jako bardziej szczęśliwych, kiedy byli w plenerze i w otoczeniu drzew.
Związek ten był jeszcze wyraźniejszy u ludzi, którzy przebywali w środowisku miejskim (na przykład w miejskich parkach).
Brytyjczycy podsumowują: - Nasze badanie wzmacnia istniejące dowody na to, że istnieje pozytywne powiązanie między subiektywnym samopoczuciem a codziennym kontaktem z naturą.
Nie jest to pierwszy sondaż, który doszedł do takiego wniosku, studiując działanie natury na zdrowie psychiczne ludzi. Neurolog z Utah University w USA ostatnio wykazał także, że przebywanie na łonie natury stymuluje naszą kreatywność.
Jeżeli więc czujesz się źle i brak ci motywacji, zakładaj tenisówki i idź się przejść po lesie!
Komentarze do: Najszczęśliwsi jesteśmy na świeżym powietrzu!