Nałogowe obgryzanie paznokci – onychofagia
Macie zwyczaj obgryzania paznokci? Jest to naprawdę paskudna mania, ... która nie jest pozbawiona ryzyka. Z pewnością, lekka onychofagia (z greki: onycho – paznokieć, phagia – jeść), czyli nałogowe obgryzanie paznokci, jak to nazywają lekarze, samo w sobie nie jest zbyt niepokojące. Jednakże, kiedy przybiera ono zaostrzoną formę, a towarzyszy mu także zachowanie naprawdę kompulsyjne, niezbędne jest zasięgnięcie porady lekarza.
Fakt obgryzania sobie paznokci nie wywołuje szkód, na dłuższą metę, zapewnia stanowczo dermatolog Lawrence E. Gibson, z Mayo Clinic w Rochester w Stanach Zjednoczonych. Natomiast, ten sam specjalista alarmuje wszystkich obgryzaczy paznokci, zwracając uwagę na to, iż unosząc wielokrotnie w ciągu dnia rękę do ust, pogwałcają bardzo niebezpiecznie zasady najbardziej podstawowej higieny...
Taki zwyczaj to ogromne, otwarte drzwi przed bakteriami i wirusami, podkreśla Lawrence E. Gibson. Obgryzanie sobie paznokci oznacza zwiększenie ryzyka złapania kataru albo innej infekcji. Zresztą, może to także zaostrzyć inne infekcje, już istniejące, na przykład infekcje skóry albo infekcję płytki podpaznokciowej, wyjaśnia specjalista.
Zobacz również:
Kiedy sama wola nie wystarczy
Bardzo często ten zły zwyczaj znika sam z siebie. Wolna wola? Może być wystarczająca albo ... nie. Tak samo zresztą jak inne małe podstępne sztuczki, takie jak nakładanie na paznokci lakieru o gorzkim smaku.
Guma do żucia czasami jest także skutecznym sojusznikiem, ponieważ utrudnia ona obgryzanie paznokci. Ale dla gumy do żucia charakterystyczne są, niestety, inne niedogodności, szczególnie jeśli chodzi o układ pokarmowy i trawienny albo higienę jamy ustnej i zębów.
Możemy także uciec się do pomocy kosmetyczki i zafundować sobie manicure. Paznokcie będą piękne, a zabieg swoje kosztuje, więc będziemy, być może, mniej skłonni do ich niszczenia poprzez podgryzanie, obgryzanie, szarpanie...
W innym przypadku, kiedy paznokieć jest już bardzo mocno obgryziony, ponieważ czynność ta stała się kompulsyjna albo związana jest z innymi problemami, należy porozmawiać o tym z lekarzem. Nałogowe obgryzanie paznokci w postaci zaawansowanej bardzo często jest objawem niepokoju psychicznego albo złego samopoczucia. W tym przypadku, leczenie onychofagii oznacza terapię zachowawczą, podkreśla doktor Lawrence Gibson.
Komentarze do: Nałogowe obgryzanie paznokci – onychofagia (2)
onychofagia
1W niektórych przypadkach obgryzanie paznokci jest kłopotliwym przyzwyczajeniem, z którym można skutecznie walczyć. W chwili, gdy mamy ochotę włożenia palców do ust można spróbować czymś je zastąpić, np. paluszkami, ziarn... pokaż całość
Obgryzanie paznokci
1Nieznane są dokładnie przyczyny takiego zachowania - może ono być spowodowane zaburzeniami osobowości, stresem, niekontrolowaniem emocji problemami neurologicznymi, zażywaniem narkotyków czy być uwarunkowane genetycznie.... pokaż całość