Nie do końca...

W swoim zyciu doczynienia z marihuaną mialam kilkakrotnie , mam równiez znajomych którzy przypalaja sobie od czasu do czasu. Fizycznie nie ma chyba wlasciwie zadnego wpływu na nas. A psychicznie....hmm według mnie to tez troszke zalezy od człowieka i jego podejscia do marihuany. Nie kazdy muso byc uzalezniony. Niektóre zródła wyolbrzymiaja nieco "fakty" o marihuanie. To troche tak jak z alkocholem, od jednego czy dwuch razów niekoniecznie musisz sie odrazu uzalezniac. Z własnego doswiadczenia wiem ze mozna to kontrolowac. Gandzia daje poczucie "fajnej fazy" to prawda.; Stosowana z umiarem według mnie nie wyządza zadnych większych szkód. Uzaleznic sie mozna oczywiscie tak jak od wszystkiego....śa rózne uzaleznienia wiec nie tylko marihuana. Badzmy poprostu rozsądni co do ilosci i twgo jak często sobie przypalamy zeby nie przecholowac. *=Dla wszystkich was Bless Ya:*