Niektórzy ludzie z depresją mają się gorzej przyjmując leki

Według nowej próby nad lekami antydepresyjnymi, co piąty pacjent leczony lekiem Cymbalata i podobnymi lekami, może właściwie doświadczyć pogorszenia swojego stanu, w porównaniu do pacjentów, którzy zażywali placebo. Badacze odkryli, że objawy pacjentów przez pierwszych kilka miesięcy zażywania antydepresantów, podzieliły ich na „odpowiadających”, którzy stopniowo mieli się coraz lepiej, a także na „nieodpowiadających”, którym nie tylko się nie poprawiło, ale również ucierpieli z powodu skutków ubocznych.

Aczkolwiek, ciężko jest powiedzieć a priori kto w jakiej grupie będzie, mówi Ralitza Gueorguieva, główna autorka badania ze szkoły medycznej uniwersytetu Yale (Yale University School of Medicine) w New Haven, w Stanach Zjednoczonych.

Odkrycie to podkreśla znaczenie jak najszybszego określenia który pacjent będzie odpowiadał na które leki, stwierdza zespół badawczy. Naukowcy powiązali wyniki z siedmiu badań, które przypadkowo przypisały pacjentów do zażywania bądź leku Cymbalta (znany jako duloksetyna), który jest produkowany przez firmę Eli Lilly, albo placebo. A to wszystko przez dwa miesiące.

Próby te objęły w sumie około 2 500 ludzi z większą depresją. Ludzie dostający placebo donoszą raczej o małej, stopniowej poprawie objawów depresyjnych. Z drugiej strony, pacjenci dostający Cymbalatę albo inny antydepresant, podzielili się na dwie grupy: większość doświadczyła stopniowej poprawy objawów depresyjnych, ale spora grupa zdaje się nie reagować w ogóle na leczenie.

Około czterech na pięciu pacjentów na antydepresantach odpowiedziało na leczenie. W szczególności na leczenie Cymbalatą – około 84% pacjentów doznało poprawy, 16% nie. Różnice między ludźmi odpowiadającymi na leczenie i nieodpowiadającymi zostały zauważone w ciągu jednego tygodnia – dwóch tygodni leczenia.

A, jak napisali badacze w swoich badaniach opublikowanych w Archives of General Psychiatry, początkowa poprawa zdaje się przepowiadać, kto będzie miał się lepiej z Cymbalatą, w porównaniu do innych leków.

Jak mówi doktor Michael Thase, psychiatra z University of Pennsylvania Perelman School of Medicine, który nie był związany z tym badaniem: w ciągu pierwszych tygodni po rozpoczęciu leczenia można stwiedzić, kto najprawdopodobniej skorzysta z leczenia, ponieważ poprawa zaczyna być widoczna już wtedy.

Pierwsze kilka tygodni jest rozstrzygających, i oczywiście, jeśli pacjent ma się coraz gorzej, a nie coraz lepiej, posłużyłbym się tym jako bardzo silną wskazówką na to, iż to ściśle określone leczenie raczej nie zacznie działać, wyjaśnia doktor Michael Thase.

Uważam, że odkrycie to jest prawdziwe dla antydepresantów, które są najpowszechniej dziś używane, dodał jeszcze specjalista.

Doktor Michael Thase podkreśla jeszcze, że skutki uboczne antydepresantów, takie jak problemy z żołądkiem, zaburzenia snu, na przykład, mogą sprawić, że u niektórych pacjentów objawy depresji się pogorszą, a to przynajmniej częściowo może wyjaśnić reakcję nie-odpowiadających na leczenie, w porównaniu do pacjentów zażywających placebo.

Jeżeli pacjenci nie odpowiadają na pierwszy lek, być może odpowiedzią na inny typ medykamentu, mimo że szanse spadają z każdą podjętą próbą leczenia, wyjaśnia jeszcze doktor Michael Thase.