Oksytocyna a wierność u mężczyzn

Według badań, hormon zaufania – oksytocyna - może wpływać na wierność. Publikacja, którą możemy znaleźć w Journal of Neuroscience dowodzi, że mężczyźni, którym podawano ten hormon, trzymają się z dala od innych nieznanych im atrakcyjnych kobiet. Jak oświadczył dr Rene Hurlemann z University of Bonn, poprzednie próby na jednym z gatunków nornika dowiodły, że oksytocyna jest kluczem do monogamicznej wierności u zwierząt. W tym badaniu wykazano takie samo jej działanie u ludzi.

W testach udział wzięło 86 zdrowych, heteroseksualnych mężczyzn.

Były one podzielone na kilka etapów. Najpierw naukowcy podali mężczyznom oksytocynę w postaci sprayu do nosa lub sprayu-placebo.

Mniej więcej połowa uczestników tworzyła związki, reszta była singlami.

Po 45 minutach po podaniu sprayu do badania zaproszono atrakcyjną kobietę. Niektórych mężczyzn poproszono o podejście do niej, do reszty podchodziła ona sama. Zostali oni poproszeni o stwierdzenie, kiedy znajdowali się w "idealnej odległości" i kiedy zaczynali się czuć ,,trochę niezręcznie”.

Okazało się, że mężczyźni w stałych związkach otrzymujący oksytocynę trzymali się w większej odległości od atrakcyjnej kobiety niż ci wolni dostający placebo.

Odległość w przypadku tych pierwszych wynosiła 28-30 cali, u tych drugich – 20-24 cale.

Na początku tego roku, badanie przeprowadzone przez naukowców z Ben-Ilan University w Izraelu ogłosiło, że oksytocyna może być czynnikiem wpływającym na długość trwania związku. Wyniki te oparto na sześciomiesięcznych obserwacjach par.

Okazało się, że u tych, które nadal były ze sobą, poziom oksytocyny utrzymywał się na tym samym poziomie przez cały czas. W przypadku par, które się rozstały, poziom tego hormonu znacznie się obniżył. Jak widać, oksytocyna ma wpływ na relacje między partnerami.

Najprostszy sposób na wytworzenie tego hormonu to przytulanie. Co ciekawe, jej poziom po czułych gestach i uściskach utrzymuje się o wiele dłużej, nawet do kilku godzin, niż po stosunku seksualnym. Tak więc jeśli chcemy utrzymać przy sobie partnera, nie szczędźmy mu czułości.