Niedawne publikacje badań psychologicznych wykazują, że łatwiej jest wybaczyć sobie wyrządzenie krzywdy innej osobie, jeśli poprawimy swój postępek albo wewnętrznie przyznamy sobie "moralne wybaczenie".
Psycholodzy z Baylor University w Waco, w Teksasie, ujawnili wyniki swoich dwóch badań.
Pierwsze badania objęły 263 uczestników, którzy dopuścili się w przeszłości różnych przewinień - zdrady, przemocy fizycznej, plotek i odrzucenia. Standardowymi pytaniami, na które odpowiadali były:
- W jakim stopniu wybaczyli sobie wyrządzone krzywdy?
- Czy próbowali przeprosin, zadośćuczynienia lub starali się o przebaczenie?
- Jakie odczucia wzbudziło w nich otrzymanie wybaczenia od osoby, którą skrzywdzili?
- Na ile wybaczenie sobie jest dla nich moralnie właściwe?
Uczestnicy badania, którzy włożyli najwięcej wysiłku w naprawienie wyrządzonych krzywd, najsilniej uważali, że wybaczenie sobie jest już moralnie dopuszczalne. Ten proces samo‑wybaczenia był również bardziej możliwy u osób, które otrzymały przebaczenie od pokrzywdzonych.
Szeroki zakres możliwych do popełnienia złych uczynków, zgłaszanych przez uczestników, skłonił naukowców do podjęcia drugich badań, które dawały im możliwość dalszej analizy i weryfikacji wysuniętych hipotez. Druga seria testów objęła 206 uczestników, których pytano o hipotetyczne przewinienia - poproszono ich o postawienie się w hipotetycznej sytuacji, w której mieli sobie wyobrazić, że nie są w stanie wziąć na siebie winy za swoje szkodliwe działania.
Zobacz również:
Badania te miały podobne wyniki co pierwsze, z wyjątkiem tego, że występował znikomy wpływ przebaczenia osoby poszkodowanej na to, czy winowajca sam sobie ostatecznie wybaczył czy nie.
Jednak, generalnie rzecz biorąc, badania wykazały, że im cięższe było przewinienie i im większe wyrzuty sumienia odczuwał sprawca, tym mniejsza była szansa na jego wewnętrzne odpuszczenie sobie win.
Kobiety rzadziej wybaczają sobie błędy niż mężczyźni
Autor badań, Thomas Carpenter, doktorant psychologii na Baylor's College of Arts and Sciences, został zapytany o przyczyny różnic w procesie samo-wybaczenia u kobiet i mężczyzn. W odpowiedzi stwierdził, że różnice związane z płcią są interesujące, ale należy zaznaczyć, że w całościowym ujęciu różnice te są niewielkie. Jednakże, wiele odrębnych badań przeprowadzonych w ciągu ostatnich lat, wykazało, że od czasu do czasu pojawiają się odmienne zdolności do samo‑wybaczenia, zależne od płci. Ponieważ były to znikome odchylenia, nie stały się one podmiotem badań, ale jest to pytanie godne przeanalizowania w przyszłości.
Carpenter zaznacza również, że badania nie dotyczą metod otrzymywania przebaczenia, ale wpływu indywidualnej postawy moralnej na zdolność wybaczania sobie. Idea jest taka, że sama próba postąpienia właściwie, odpokutowania, pomaga zrównoważyć powstałą sytuację i odsunąć ją na bok. Założono, że ludzie spostrzegają samo-wybaczenie jako niemoralne, chyba że najpierw będą mieli możliwość naprawy popełnionych błędów lub chociaż podjęcia próby ich naprawienia - do tego czasu utrzymają wewnętrzne poczucie winy. Głównym motorem w całym procesie rehabilitacji psychicznej jest samo moralne przyzwolenie sobie, lub nie, na samo-wybaczenie.
Komentarze do: Postanowienie poprawy zwalcza wyrzuty sumienia