W wieku urządzeń GPS i map, które możemy znaleźć w sieci, wielu z nas w dalszym ciągu boi się, że się zgubi. Właściwie, nasze rosnące uzależnienie od urządzeń pokazujących kierunek, sprawia, że niektórzy z nas jeszcze bardziej obawiają się, że zgubią drogę, a szczególnie ciemną nocą i samemu.
Zgubić się można wszędzie. Nawet w labiryncie pola kukurydzy, co zdarzyło się niedawno pewnej amerykańskiej rodzinie z Massachusetts, która była tak przerażona, że aż zadzwoniła pod 911 na ratunek.
Kiedy szukamy słów „lęk przed zgubieniem się” ("fear of getting lost,") możemy natrafić na pewne strony, które przywołują termin „mazeophobia”, co można przetłumaczyć jako strach przed labiryntami.
Strach przed zgubieniem się w labiryncie?
Ale termin ten nie pojawia się w żadnym medycznym słowniku, w żadnej literaturze naukowej odnośnie tego tematu, a także nigdy nie został użyty w żadnej z przychologicznych książek, którymi posługuje się pani Luana Marques, psycholog kliniczny w szpitalu generalnym Massachusetts General Hospital w Bostonie, w Stanach Zjednoczonych.
Pani Luana Marques leczy ludzi z zaburzeniami niepokoju psychicznego, a także prowadzi badania w tym zakresie. Strach przed zgubieniem się może nie być kliniczną diagnozą, ale specjalistka stwierdza, iż pacjenta można zdiagnozować w kierunku strachu przed prowadzeniem samochodu albo strachu przed nieznanym miejscem.
Zobacz również:
To, czego dana osoba się boi naprawdę, to bycie w niekomfortowej sytuacji, która wyzwala reakcję „uciekać bądź walczyć”, dobrze znaną psychologom, wyjaśnia pani Luana Marques. Reakcja ta odnosi się do przyśpieszenia rytmu serca, pocących się dłoni, trzęsienia rąk oraz szybkiego oddechu.
Ale strach nie tylko dotyka nas fizjologicznie. Może on bowiem wpłynąć na stan naszego umysłu i wpłynąć na nasz osąd sytuacji, podkreśla także specjalistka z szpitala generalnego Massachusetts General Hospital w Bostonie.
Kiedy tylko odpowiedź alarmowa zostaje aktywowana, tracimy w pewien sposób zdolność do racjonalnego myślenia. To nie znaczy, że nie jesteśmy w stanie podjąć racjonalnych decyzji, ale nasz zdolność do jasnego i logicznego myślenia w danym momencie staje się coraz mniejsza, dodaje pani Luana Marques.
Jeśli strach w bardzo znaczący sposób wpływa na twoje życie, terapia poznawczo-zachowawacza może pomóc ci się z tym uporać, sugeruje jeszcze specjalistka od strachu. Generalnie, podstawową zasadą jest zbliżenie się do sytuacji, a nie jej unikanie. Małe kroki mogą powiększyć twoją strefę komfortu, co sprawi, że będziesz czuł się komfortowo niewygodnie, zaleca pani Luana Marques.
Co to oznacza w praktyce? Na przykład, podróże z użyciem mapy, wydrukami kierunków, a także z ulubioną osobą na szybkim wybieraniu, która nie ma podobnych problemów. Albo jazda na sucho w wybranym kierunku, kiedy tylko to możliwe. Nie ma gwarancji, że nigdy się nie zgubisz, ale dostarczy ci to bardzo przydatnych doświadczeń w odnajdywaniu drogi.
Komentarze do: Powiedz swojej fobii labiryntowej, żeby spadała