Złe wspomnienia mogą utrudnić życie, a zwłaszcza prawdziwe przeżyte urazy, zakotwiczone głęboko w pamięci. Aktualnie, stres posttraumatyczny jest ciężki do leczenia, ale być może naukowcom z laboratorium stresu traumatycznego w Tuluzie we Francji udało się odnaleźć sposób na uczynienie złych wspomnień mniej bolesnymi. Badanie ukazało się w Depeche du Midi.
Badacze od 6 lat pracowali nad lekiem, który byłby oparty na szczególnej molekule – propanololu.
Wcześniejsze badania pokazały, że substancja ta, używana przeciwko bólom głowy, może obniżać poziom stresu pourazowego. Podawana jest drogą doustną, a na mózg zaczyna oddziaływać po 1,5h.
Testy przeprowadzone przez naukowców polegały na podaniu leku pacjentom, którzy następnie byli proszeni o pisemną relację z traumatyzującego wydarzenia, napisaną w pierwszej osobie.
Te zabiegi powtórzono 6 razy, a w ich wyniku zaobserwowano stałą poprawę objawów stresu pourazowego: mniejsze poziomy napadów potów, zaburzeń snu, gwałtownych reakcji na nieoczekiwane wydarzenia.
Zobacz również:
Prof. Philippe Birmes, kierujący tymi eksperymentami, mówi: - Dla naszych pacjentów naprawdę trudne było przychodzenie do szpitala raz w tygodniu na 2 godziny po to, aby ponownie pogrążyć się we wspomnieniach. Mamy nadzieję, że uda nam się opracować lek, który będzie można zażywać w domu.
Jak wyjaśniają naukowcy, złe wspomnienia nie znikają, ale pacjenci nie cierpią już z ich powodu, ponieważ ich ciężar emocjonalny zostaje zredukowany dzięki nowemu lekowi.
Na tę chwilę, zaledwie 40 pacjentów na całym świecie skorzystało z dobroczynnego działania molekuły. We Francji próby kliniczne przeprowadzono z 8 pacjentami, którzy cierpieli na stres pourazowy w następstwie eksplozji fabryki AZF w 2001.
Prof. Birmes tłumaczy: - Ich objawy były równie ciężkie w 2007, co w 2001. Ludzie ci nauczyli się żyć z tą patologią ograniczając po prostu niektóre aktywności, aby nie doświadczać żadnych bodźców wizualnych, zapachowych lub dźwiękowych, które przypominałyby o tej katastrofie.
Prace nad lekiem w dalszym ciągu trwają, ale francuscy badacze są dobrej myśli.
- Lek nie jest drogi, a efekty udało się zaobserwować zaledwie po 6 seansach. Terapie behawioralne i kognitywne są o wiele dłuższe – mówi prof. Birmes. – A leki antydepresyjne jedynie „usypiają” niepokój.
Komentarze do: Propanolol – molekuła przeciwko złym wspomnieniom?