Nie wierzę, że taki układ może przetrwać latami. Zawsze się coś schrzani, nie warto nawet się na to nastawiać moim zdaniem, bo i tak nie wypali, a w końcu ktoś będzie cierpiał najprawdopodobniej...
inka809-05-2016 14:00
Zawsze się zastanawiam czy przyjaźń-damsko męska jest możliwa. Mam bliskiego przyjaciela,z którym przyjaźnimy się od wielu lat i zawsze gdy go potrzebuje to jest przy mnie. Mieszka niestety daleko ode mnie, więc nie widujemy się codziennie, ale zastępujemy to ciągłymi rozmowami telefonicznymi. Uwielbiam bliski kontakt z mężczyznami, ponieważ takie relacje są duże prostsze niż te z kobietami. Uwielbiam rzeczowość i prostotę mężczyzn, to że mówią wprost czego chcą i czego oczekują (przynajmniej w kwestii przyjaźni), nie robią problemów z byle czego i gdy za bardzo bujam w obłokach to potrafią mnie cudownie zrzucić na ziemie. Było kilka momentów takich, że zastanawiałam się czy mój przyjaciel nie pragnie ode mnie czegoś więcej, miałam wrażenie, że jest zazdrosny o mężczyzn, z którymi się spotykałam. Ale nasza przyjaźń to przetrwała i myślę, że jest możliwe utrzymywać prawdziwą przyjaźń damsko-męską.
longsen18-05-2016 15:19
Z własnego doświadczenia wiem, że przyjaźń damsko - męska jest bardzo trudna. Od wielu tat mam przyjaciela. Znamy się od tak zwanej piaskownicy. On nauczył mnie jeździć rowerem, potem autem. Gdy przestaliśmy być już dziećmi i weszliśmy w okres nastoletni, zaczęło między nami coś iskrzyć. Jednak mimo młodego wieku podjęliśmy decyzje, że nie chcemy zniszczyć naszej przyjaźni damsko - męskiej i nie zostaniemy parą. I na całe szczęście. Chwile później poznałam mojego obecnego męża, a mój przyjaciel jest teraz szaleńczo zakochany w swojej żonie i malutkiej córeczce. Nasza przyjaźń przetrwała, spotykamy się kilka razy w miesiącu razem z naszymi partnerami i dziećmi . Teraz tworzymy większą paczkę przyjaciół. Jestem przekonana, że mimo różnych sytuacji przyjaźń damsko-męska na prawdę istnieje.
olsenka23-05-2016 14:15
Przyjaźń damsko - męska jest czymś raczej nierealnym. Wiele osób twierdzi, że się da utrzymywać relacje damsko - męskie, jedynie na stopie przyjacielskim. Jednak zauważam, że większość z takich historii ma w sobie jakiś wątek miłosny. Albo, że to mężczyzna czół coś do kobiety ale zrezygnował ze związku w imię przyjaźni, albo to kobieta czuła coś do mężczyzny. Nie wydaje mi się, żeby mogła istnieć przyjaźń damsko - męska, bez żadnego podtekstu. Sama wiem jak to się kończy, niby przyjaciel a jednak coś więcej. Może są takie przypadki ale bardzo, bardzo rzadkie.
memek24-05-2016 09:43
Przez lata byłam zakochana w moim przyjacielu, który przychodził do mnie odpowiadał o swoich nowych " podbojach" a ja cierpliwie go wysłuchiwałam, gratulowałam, a kiedy tylko wychodził padałam na łóżko zapominając się od płaczu. Przyjaźń damsko - męska jest niemożliwa. Albo kończy się to miłością obustronną ale jedna strona cierpi. W moim wypadku historia kończy się happy endem. Mój przyjaciel, po dość dłuuugim czasie zorientował się co jest na rzeczy, zaczął na mnie patrzeć jak na kogoś więcej, niż koleżankę. Powiedział, mi że przyjaźń między nami jest niemożliwa... Woli mieć mnie za żonę. :) I w taki oto sposób, mój przyjaciel jest moim mężem. W moim wypadku wszystko zakończyło się idealnie. Nadal jednak twierdzę, że przyjaźń damsko - męska jest niemożliwa!
Przyjaźń damsko - męska jest niemożliwa
Nie wierzę, że taki układ może przetrwać latami. Zawsze się coś schrzani, nie warto nawet się na to nastawiać moim zdaniem, bo i tak nie wypali, a w końcu ktoś będzie cierpiał najprawdopodobniej...
Zawsze się zastanawiam czy przyjaźń-damsko męska jest możliwa. Mam bliskiego przyjaciela,z którym przyjaźnimy się od wielu lat i zawsze gdy go potrzebuje to jest przy mnie. Mieszka niestety daleko ode mnie, więc nie widujemy się codziennie, ale zastępujemy to ciągłymi rozmowami telefonicznymi. Uwielbiam bliski kontakt z mężczyznami, ponieważ takie relacje są duże prostsze niż te z kobietami. Uwielbiam rzeczowość i prostotę mężczyzn, to że mówią wprost czego chcą i czego oczekują (przynajmniej w kwestii przyjaźni), nie robią problemów z byle czego i gdy za bardzo bujam w obłokach to potrafią mnie cudownie zrzucić na ziemie. Było kilka momentów takich, że zastanawiałam się czy mój przyjaciel nie pragnie ode mnie czegoś więcej, miałam wrażenie, że jest zazdrosny o mężczyzn, z którymi się spotykałam. Ale nasza przyjaźń to przetrwała i myślę, że jest możliwe utrzymywać prawdziwą przyjaźń damsko-męską.
Z własnego doświadczenia wiem, że przyjaźń damsko - męska jest bardzo trudna. Od wielu tat mam przyjaciela. Znamy się od tak zwanej piaskownicy. On nauczył mnie jeździć rowerem, potem autem. Gdy przestaliśmy być już dziećmi i weszliśmy w okres nastoletni, zaczęło między nami coś iskrzyć. Jednak mimo młodego wieku podjęliśmy decyzje, że nie chcemy zniszczyć naszej przyjaźni damsko - męskiej i nie zostaniemy parą. I na całe szczęście. Chwile później poznałam mojego obecnego męża, a mój przyjaciel jest teraz szaleńczo zakochany w swojej żonie i malutkiej córeczce. Nasza przyjaźń przetrwała, spotykamy się kilka razy w miesiącu razem z naszymi partnerami i dziećmi . Teraz tworzymy większą paczkę przyjaciół. Jestem przekonana, że mimo różnych sytuacji przyjaźń damsko-męska na prawdę istnieje.
Przyjaźń damsko - męska jest czymś raczej nierealnym. Wiele osób twierdzi, że się da utrzymywać relacje damsko - męskie, jedynie na stopie przyjacielskim. Jednak zauważam, że większość z takich historii ma w sobie jakiś wątek miłosny. Albo, że to mężczyzna czół coś do kobiety ale zrezygnował ze związku w imię przyjaźni, albo to kobieta czuła coś do mężczyzny. Nie wydaje mi się, żeby mogła istnieć przyjaźń damsko - męska, bez żadnego podtekstu. Sama wiem jak to się kończy, niby przyjaciel a jednak coś więcej. Może są takie przypadki ale bardzo, bardzo rzadkie.
Przez lata byłam zakochana w moim przyjacielu, który przychodził do mnie odpowiadał o swoich nowych " podbojach" a ja cierpliwie go wysłuchiwałam, gratulowałam, a kiedy tylko wychodził padałam na łóżko zapominając się od płaczu. Przyjaźń damsko - męska jest niemożliwa. Albo kończy się to miłością obustronną ale jedna strona cierpi. W moim wypadku historia kończy się happy endem. Mój przyjaciel, po dość dłuuugim czasie zorientował się co jest na rzeczy, zaczął na mnie patrzeć jak na kogoś więcej, niż koleżankę. Powiedział, mi że przyjaźń między nami jest niemożliwa... Woli mieć mnie za żonę. :) I w taki oto sposób, mój przyjaciel jest moim mężem. W moim wypadku wszystko zakończyło się idealnie. Nadal jednak twierdzę, że przyjaźń damsko - męska jest niemożliwa!
Polecamy:
Jak nauczyć się przebaczać?
Strach przed związkiem
Zaburzenia osobowości
Jak zwiększyć poziom endorfin?
Uzależnienie od partnera
Jak być odważnym?
Sport najlepszą terapią dla zdrowia psychicznego?
Jak osiągnąć cel?