Ankieta przeprowadzona przez Uniwersytet w Utah wśród sędziów z 19 amerykańskich stanów wykazała, że jeśli skazany przestępca jest psychopatą, sędziowie uznają to za okoliczność obciążającą, lecz kiedy usłyszą oni również biologiczne wytłumaczenie tego zaburzenia, zmniejszą sankcje średnio o jeden rok pozbawienia wolności.
Ostatnie badania, opublikowane w magazynie Science ilustrują funkcjonowanie "miecza obosiecznego", kiedy sędziom przedstawiane są "biomechaniczne" wyjaśnienia psychicznych zaburzeń przestępcy.
W badaniach obejmujących ogólnokrajową próbę sędziów okazało się, że zeznania biegłego, dotyczące biologicznych przyczyn psychopatii, znacznie zmniejszają wyrok psychopaty, z prawie 14 do mniej niż 13 lat, mówi współautor badań James Tabery, profesor filozofii na Uniwersytecie w Utah.
Jednakże, z ankiety wynika również, że hipotetyczny psychopata dostaje dłuższy wyrok niż średni dziewięcioletni, który sędziowie wydają zazwyczaj za to samo przestępstwo – groźne pobicie.
Zobacz również:
Pomiędzy poszczególnymi stanami zachodziły także różnice w kwestii obniżania lub zwiększania kary w przypadku podawania biologicznych informacji.
Ponadto, psychopatia była postrzegana jako okoliczność obciążającą niezależnie od tego, która strona przedstawiła dowody, ale była odbierana przez sędziów jako mniej obciążająca, gdy sięgała po nią obrona.
Zaskakującym i paradoksalnym rezultatem badań był także fakt, że nawet sędziowie wykazujący tendencję do zmniejszania kary przy podawaniu biologicznych wyjaśnień psychopatii, zapytani wprost, nie oceniali oskarżonego jako bardziej ograniczonego w zakresie wolnej woli lub jako mniej odpowiedzialnego za zbrodnię w sensie prawnym czy moralnym.
Chociaż psychopatia nie jest jeszcze oficjalną diagnozą z podręcznika psychiatrii, może wkrótce dołączyć do listy antyspołecznych zaburzeń osobowości, stwierdza Tabery.
Badania cytują specjalistyczną definicję psychopatii jako "rozpoznanie kliniczne, określane przez impulsywność; nieodpowiedzialność; płytkie emocje; brak empatii, poczucia winy lub wyrzutów sumienia; patologiczne łgarstwo; manipulacja; powierzchowny urok oraz notoryczne naruszanie norm i oczekiwań społecznych".
Naukowcy twierdzą, że, jak na razie, ich badania - finansowane z grantu Uniwersytetu w Utah mającego na celu promowanie badań interdyscyplinarnych – są pierwszymi, które podejmują temat tego typu zależności.
Komentarze do: Psychopaci dostają "wolne" dzięki biologii