"Nocne marki" bardzo często wstają do pracy lub do szkoły z podkrążonymi oczami, dopijając kolejnym łykiem kawę niczym z kroplówki, podczas gdy inni przychodzą zadowoleni w dane miejsce na 15 minut przed wyznaczonym czasem. Według najnowszych badań, ci co wcześniej wstają, są szczęśliwsi od tych, którzy wolą w nocy nie spać i budzić się rano na ostatnią chwilę.
Wiadomo również, że tendencja bycia "nocnym markiem" u nastolatków spada z wiekiem. Dodatkowo wiemy już dlaczego osoby starsze są bardziej szczęśliwsze od ludzi młodych.
"Wcześniejsze badania potwierdzały jedynie fakt, że ludzie wolący wstawać wcześnie rano są bardziej zadowoleni niż ci, co po nocach dopiero wracają do życia. Mało tego - badanie było przeprowadzane jedynie na młodych osobach", powiedział dla LiveScience badacz Renee Biss, doktorant na Uniwersytecie w Toronto.
Zobacz również:
"Ranne ptaszki" są też uznawani za ludzi bardziej zdrowych i silnych odpornościowo. Naukowcy twierdzą, że może to być związane przede wszystkim z bardzo solidnym wyspaniem. Dzięki temu osoba jest dużo bardziej czujna, co faktycznie wpływa na jej układ odpornościowy.
"Nie wiemy dlaczego tak jest, ale istnieje kilka potencjalnych wyjaśnień dlaczego "nocne marki" są bardziej podatne na różne dolegliwości. Mówi się tutaj o tak zwanym "social jet lag", co oznacza, że ludzki zegar biologiczny nie jest zsynchronizowany z zegarem społecznym", zakończył Renee Biss.
Komentarze do: "Ranne ptaszki" są szczęśliwsze od "nocnych marków"