przeczytałam ten artykuł i jestem ogromnie zaniepokojona ponieważ już dawno zauważyłam że mój mąż ma bzika na punkcie seksu.całymi wieczorami potrafił siedzieć w necie i ściągać filmy pornograficzne.ma ich już taką kolekcję że nie jedna wypożyczalnia filmów takiej nie posiada.poza tym zdradzał mnie bardzo wiele razy a w momencie kiedy wyjechałam za granicę do pracy oczywiście zaczął przyprowadzać kobiety do domu.to jest straszne.oczywiście seks ze mną akurat był rzadkością.kręcą go cały czas inne kobiety chociaż jestem atrakcyjną kobietą.jak był u mnie ostatnio zapytałam go dlaczego inne a nie ja.odpowiedz jego brzmiała:bo ty jesteś żoną.powiedziałam mu że powinien się leczyć.przyznał mi racje ale powiedział że dopóki będzie w polsce a ma to potrwać jeszcze 3 lata nie będzie się leczył ponieważ tak mu jest teraz dobrze i zacznie sie dopiero leczyć jak będzie już miał do mnie przyjechać.jestem zdruzgotana i myślę że powinnam wziąć rozwód,bo chociaż już wczśniej powiedziałam mu że chyba powinniśmy sie rozstać wciąż miałam nadzieję że coś się zmieni po tym jak mu o tym powiedziałam.niestety myliłam się i to bardzo.niestety nie umię mu pomóc i chyba on tego nie chce.nie wiem co mam robić może mi ktoś podpowie.
Rozpad małżeństwa
przeczytałam ten artykuł i jestem ogromnie zaniepokojona ponieważ już dawno zauważyłam że mój mąż ma bzika na punkcie seksu.całymi wieczorami potrafił siedzieć w necie i ściągać filmy pornograficzne.ma ich już taką kolekcję że nie jedna wypożyczalnia filmów takiej nie posiada.poza tym zdradzał mnie bardzo wiele razy a w momencie kiedy wyjechałam za granicę do pracy oczywiście zaczął przyprowadzać kobiety do domu.to jest straszne.oczywiście seks ze mną akurat był rzadkością.kręcą go cały czas inne kobiety chociaż jestem atrakcyjną kobietą.jak był u mnie ostatnio zapytałam go dlaczego inne a nie ja.odpowiedz jego brzmiała:bo ty jesteś żoną.powiedziałam mu że powinien się leczyć.przyznał mi racje ale powiedział że dopóki będzie w polsce a ma to potrwać jeszcze 3 lata nie będzie się leczył ponieważ tak mu jest teraz dobrze i zacznie sie dopiero leczyć jak będzie już miał do mnie przyjechać.jestem zdruzgotana i myślę że powinnam wziąć rozwód,bo chociaż już wczśniej powiedziałam mu że chyba powinniśmy sie rozstać wciąż miałam nadzieję że coś się zmieni po tym jak mu o tym powiedziałam.niestety myliłam się i to bardzo.niestety nie umię mu pomóc i chyba on tego nie chce.nie wiem co mam robić może mi ktoś podpowie.
Polecamy:
Życie intymne na emeryturze
Zagrożenia płynące z cyberseksu
Jak przedłużyć stosunek?
Ból przy stosunku u kobiety - przyczyny
Jak rozpoznać zdradę?
Brak orgazmu
Jak zwiększyć pożądanie u mężczyzny?
Kiła – przyczyny, objawy, leczenie