Szukaj

Samobójstwa wojskowych: najtajniejszy eksperyment psychiatryczny

Przed I wojną światową niemal wszyscy psychiatrzy pracowali w szpitalach psychiatrycznych, gdzie zajmowali się różnymi przypadkami obłąkania. Właściwie byli opiekunami, nie zajmowali się leczeniem. W rzeczywistości „więźniowie” takich oddziałów byli często poddawani okrutnym i nieludzkim eksperymentom psychiatrycznym; wiele z nich miało na celu ucieszenie pacjenta, a nie udzielenie mu pomocy. Gdy wybuchła I wojna światowa, psychiatria zrobiła swój pierwszy krok ku wojsku.

„Dążmy do wdrożenia psychiatrii w społeczeństwo”

To przez wojsko psychiatra osiągnął w końcu nowy status „lekarza”. 18 czerwca 1940 r. gen. Bryg. JR Rees, psychiatra, stanął na corocznym spotkaniu Krajowej Rady Higieny Psychiatrycznej, aby nakreślić ambicje psychiatrii na przyszłość:

Musimy dążyć do tego, by psychiatria przeniknęła każdą działalność edukacyjną w naszym życiu… Życie publiczne, polityka i gospodarka, każda z nich powinna być w naszej strefie wpływów.” W celu osiągnięcia tego celu psychiatrzy będą musieli stworzyć kilka fundamentów, mówił: jeden – z nieograniczonym budżetem, który ma rosnąć, inny – z niekończącej się podaży ludzkich zasobów, gdzie każdy pacjent jest posłuszny, nie padają pytania, i jeszcze inny – w którym zabezpieczenie zagrożenia kryje się pod hasłem „tajne”.

Po 1943 roku psychiatria głęboko zakorzeniła się w amerykańskim wojsku, największy wojskowy psychiatra U.S. Francis Braceland chwalił się: „Psychiatria ma teraz swoje miejsce na każdym etapie kariery w marynarce – od jego wprowadzenia do ewentualnego odstąpienia od służby.”

W 1945 roku, przed końcem wojny, główny psychiatra wojskowy, gen. bryg. William Menninger napisał podręcznik, w którym zawarł opis wszystkich problemów psychicznych, na jakie, według niego, może cierpieć żołnierz. Jednak wnioski nie były poparte żadnymi testami naukowymi, nie wykonał żadnych badań krwi, zdjęć, żadnych próbek, niczego co mogłoby zweryfikować jego teorię.

Podręcznik był jednak tak powszechnie używany, że później stał się podstawą psychiatrycznej „biblii” – Podręcznika Diagnostyki i Statystyki Psychicznych Zaburzeń lub DSM. Dzisiaj książka wymienia zdumiewające 374 „zaburzenia” na swoich niemal 1000 stronach, stanowiąc podobne nienaukowe dzieło, co wspomniane wcześniej wątpliwe dzieło Menninga.

Armia USA przeżywa swój najwyższy w historii wskaźnik samobójstw w ciągu ostatnich lat, a nowy film wreszcie obnaża nie tylko historię infiltracji psychiatrii w wojsku, ale także jej niebezpieczne i śmiertelne skutki, szczególnie wzrost liczby samobójstw polekowych psychotropowych, które Pentagon oznaczył jako „epidemiczne”.

Mowa tu o filmie The Hidden Enemy: Inside Psychiatry’s Covert Agenda.

Opracoawła: Agata Sugak

Komentarze do: Samobójstwa wojskowych: najtajniejszy eksperyment psychiatryczny

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz