Szukaj

SOS Stres! Lek mnicha buddyjskiego, Matthieu Ricarda

Jeśli istnieje rozwiązanie, to po co się niepokoić. Jeśli nie ma rozwiązania, tym bardziej zamartwianie się niczemu nie służy. Taką właśnie myśl rzucił mnich buddyjski, Matthieu Ricard, mówiąc o skutecznym lekarstwie przeciwko stresowi, podczas konferencji SOS Stres! Czy jest jakieś rozwiązanie? Myśl ta jest zresztą bardzo często przywoływana przez samego Dalaj Lamę.



Konferencja odbyła się w Centrum Nauk w Montrealu, 18 września 2010 roku. Matthieu Ricard przypomina nam, że generalnie stres wynika z faktu, iż nie akceptujemy obecnej sytuacji. Co zresztą, według niego, w ogóle nie ma sensu, ponieważ sytuacja już istnieje, już się stała. A więc, lepiej spróbować użyć wszystkich dostępnych nam środków, aby zapobiegać, albo aby spróbować naprawić to, co już nam się przydarzyło.

Ważne jest, aby dać sobie czas na odpoczynek, aby stworzyć w sobie system odporności mentalnej, podkreśla Matthieu Ricard. To dlatego sugeruje on, abyśmy spróbowali nauczyć się kultywować naszą wewnętrzną przestrzeń poprzez medytację, na przykład. Dzięki temu będziemy mniej zdezorientowani i mniej wrażliwi w obliczu nieprzewidzianego oraz nowych sytuacji, które mogą się nam zdarzyć.

Jeden z elementów medytacji ma na celu lepsze zrozumienie w jaki sposób myśli oraz emocje się zazębiają, łączą się ze sobą oraz namnażają, aż do stanu, kiedy już jesteśmy całkowicie nimi owładnięci. W chwili, kiedy zdamy sobie z tego sprawę i uświadomimy sobie istnienie przeszkadzającego nam uczucia albo niepokoju, mają one wtedy naturalną tendencję do wyciszania się i przestają nami rządzić. Jest to proces naturalny, ponieważ, kiedy przestajemy dorzucać drwa do ognia, krok po kroku – nie pozwalając na to, aby nami rządził - ogień sam gaśnie, podaje przykład Matthieu Ricard.


W rzeczywistości, Matthieu Ricard podkreśla, iż medytacja pozwala oswoić się ze swoimi wartościami wewnętrznymi, takimi jak altruizm, pełna świadomość oraz wewnętrzna wolność. Są to nowe sposoby bycia oraz doświadczania świata zewnętrznego, które pozwalają na przetłumaczenie danych okoliczności w konstruktywne stany mentalne, które wpływają na nasze subiektywne samopoczucie, dodaje Matthieu Ricard.

Psychitara François Lespérance, który także brał udział w konferencji SOS Stres! Czy jest jakieś rozwiązanie?, przypomniał, iż stres nie zawsze sam w sobie jest zły, ponieważ jest on odpowiedzią na zagrożenie z zewnątrz. Jednakże, trzeba się zawsze upewnić, czy to zagrożenie jest realne, zanim zaczniemy mobilizować swoją energię i się bronić.

Aby uniknąć tego, że stres będzie za bardzo nami rządził, François Lespérance sugeruje, jako antidotum, rozwinięcie w sobie zdolności bycia obecnym „tu i teraz”. Zauważamy, iż ludzie, którzy potrafią być bardzo obecni „tu i teraz”, mają także ogromną odporność, tak samo jaki i wielką zdolność do adaptacji oraz dużą kreatywność, potwierdza François Lespérance, który jest także dyrektorem do spraw badań klinicznych w Centrum Badań CHUM.

Konferencja SOS Stres! Czy jest jakieś rozwiązanie?, była prowadzona przez profesora chemii na Uniwersytecie McGill, pana Ariela Fenstera, i stanowiła preludium do konferencji Neurogym nad plastycznością mózgu ludzkiego. Koordynator Centrum Badań nad stresem ludzkim, Pierrich Plusquellec, również wziął udział w tym wydarzeniu.

Komentarze do: SOS Stres! Lek mnicha buddyjskiego, Matthieu Ricarda

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz