Kiedy właśnie wydaje ci się, że ta irytująca Doda nie może ci już bardziej zajść za skórę niż zaszła, weź pod uwagę Pana „A” – kiedy po raz pierwszy zobaczył psychiatrę, zażądał rozmowy z „reżyserem” tego reality show, w którym występował. Kiedy Pan „B” spotkał pracowników oddziału psychiatrycznego, poinformował ich, że jest stale nagrywany dla ogólnokrajowej emisji telewizyjnej. Pan „D” naprawdę pracował w reality show – dopóki nie uwierzył, że to on jest gwiazdą programu.
Wszyscy ci ludzie, i wielu innych, cierpią z powodu złudzenia, że służą jako rozrywka dla innych. Wszyscy z nich przywoływali zresztą słynny film z 1998 roku, „The Truman Show”, który reżyserował Peter Weir.
Jim Carrey gra tutaj agenta ubezpieczeniowego, żyjącego w spokojnym mieście, które tak naprawdę jest planem telewizyjnym, zaludnionym przez aktorów. Jim Carrey – filmowy Truman – uważa tych aktorów za swoją rodzinę, przyjaciół sąsiadów...
Doktor Joel Gold, profesor psychiatrii na New York University, oraz jego brat, filozof psychiatrii na McGill University w Kanadzie, w ostatnim wydaniu przeglądu naukowego Cognitive Neuropsychiatry złudzenia te nazywają „urojeniem Truman Show”.
Czy naprawdę może być tak, że zjawisko telewizyjnej rzeczywistości wejdzie w interakcje z ekspresją psychotycznych objawów? Odpowiedź brzmi tak, w większej części. Naukowcy ci sugerują: rzeczywistość telewizyjna współbrzmi z powszechnym lękiem dotyczącym naszej pozycji w społecznej hierarchii. Jeżeli ktoś jest wyjątkowo niespokojny o swój społeczny status, może doświadczać wrażenia, że telewizyjna rzeczywistosć jest znaczącym społecznym zagrożeniem. Rzeczywistość telewizyjna może być również obietnicą sukcesu. W życiu takiej osoby, rzeczywistość telewizyjna może być znaczącym czynnikiem stresu, a to może się wiązać z manią prześladowczą lub manią wielkości typu Truman Show.
Nie oznacza to, że oglądanie reality show powoduje choroby umysłowe. Raczej, istniejąca albo pojawiająca się choroba, taka jak schizofrenia, wchodzi w interakcję z kulturową wszechobecnością rzeczywistości telewizyjnej, aby w ten sposób dać początek urojeniom. Trochę tak jak w przypadku tych wszystkich niestabilnych psychicznie ludzi, którzy jadą do Jerozolimy i doświadczają „syndromu jerozolimskiego”: wierzą, że są postaciami z Biblii.
Zobacz również:
Bracia Gold napisali ten artykuł ponieważ uważają, że na powiązanie środowiska z psychozami nie zwraca się zbyt wiele uwagi. Uważamy, że Ameryka Północna jest bardzo zaniedbana pod tym kątem, mówi Joel Gold. Interesuje nas w jaki sposób zmienia się społeczeństwo jako całość. W erze reality show oraz zamkniętych obwodów telewizyjnych, w miastach takich jak Londyn, gdzie ludzie są naprawdę obserwowani, w erze internetu i YouTube, jaki wpływ może mieć to wszystko na ludzi, którzy mają predyspozycje do manii prześladowczej i paranoi?
Jak podkreślają bracia Gold, urojenia dzielą się na kilka dość ograniczonych typów, w zależności od tego, gdzie ludzie żyją. Na przykład, ludzie z Arabii Sudyjskiej mają urojenia na temat zasypania przez piasek. Ludziom z USA roi się, iż ściga ich CIA. Specyficzna zawartość urojenia może więc mieć podłoże w kulturze danego kraju.
Na przykład, majowe wydanie International Journal of Social Psychiatry przedstawiło rezultaty prac naukowców z Maywood University, którzy pochylili się nad rejestrami medycznymi psychiatrycznych placówek z ostatniego wieku. Okazło się, że kategorie urojeń są ciągle takie same: prześladowanie, religia, mania wielkości. Natomiast, zawartość tych urojeń zależy od tego, co się działo historycznie w danej epoce.
W tym momencie, jesteśmy w epoce reality show, a więc nie ma w tym nic dziwnego, że ludzie z chorobami umysłowymi zaczynają doświadczać urojeń na tym punkcie, wyjaśniają bracia Gold.
Nauka jeszcze nie odkryła jakie są biologiczne przyczyny tych urojeń. Wiodąca teoria zakłada, iż chodzi tutaj o działanie dopaminy, która aktywuje obwody mózgowe odpowiadające za motywację. Osoba cierpiąca na urojenia może nie tylko uważać, że naprawdę jest spikerem telewizyjnym noszącym żółty krawat, ale również nadawać temu wielkie znaczenie, a w końcu zacząć wierzyć, że żółty krawat przekazuje jakąś istotną dla życia wiadomość.
Mózgi urojeniowców mogą również zbyt szybko wyciągać fałszywe wnioski na temat powszechnych doświadczeń. Jeżeli jakiś samochód jedzie na ciebie, odskakujesz, ponieważ postrzegasz to jako zagrożenie, wyjaśniają bracia Gold. Natomiast osoba cierpiąca na urojenia może sobie myśleć w ten sposób: dziś przed moim domem stoją dwa niebieskie samochody. Dwa dni temu był jeden. Czy to coś znaczy? Czy jest to zagrożenie? Można zbudować urojenie wokół czegoś tak irracjonalnego.
Komentarze do: Truman show w świecie rzeczywistym