Uzależnienie spwodowane marihuaną to dla mnie MIT

Marihuane pale około 6, 7 lat. Czasami się zdarza że palimy z kumplami codziennie i może to trwać miesiącami a czasami nie palimy przez jakis okres czasu (dłuższy lub krótszy) i nikomu z nas tego nie brakuje. Palenie jest dla mnie jak pójście na piwo. To zwykłe zrelaksowanie się i nic więcej. Nie odczuwam żadnych skutków ,,ubocznych'' związanych z paleniem trawy. Osobiście uważam że marihuana nie powoduje uzależnienia fizycznego a jedynie uzależnienie psyhiczne i to też w pojedyńczych przypadkach. Z moich własnych doświadczeń moge śmiało stwierdzić że konopie indyjskie nie są narkotykami wbrew powszechnym opiniom. uważam że powinno się ją zalegalizować aby każdy DOROSŁY człowiek mógl sam decydować czy chce palić czy nie. wW tym momencie niestety decyduje za nas pańswto i jego absurdalne przepisy prawne. Dzięki.