W wirtualnej rzeczywistości Second Life, awatary kobiet pokazują więcej skóry niż awatary mężczyzn, i to niezależnie od proporcji ich wirtualnego ciała, jak stwierdzają badania opublikowane w Plos One. Prace przeprowadził naukowiec z Laval University w Kanadzie, Matthieu Guitton.
Ludzkie tendencje do odkrywania bądź zakrywania ciała zależą od klimatu, wyglądu, środowiska, norm kulturowych, a więc zmierzenie indywidualnej skłonności do odkrywania się może być trudne w świecie rzeczywistym.
Aby przestudiować ludzkie zachowania wolne od co najmniej jednego z wyżej wymienionych czynników, badacze przyjrzeli się ubraniom żeńskich i męskich awatarów w wirtualnym trójwymiarowym świecie, znanym jako Second Life.
Użytkownicy Second Life mogą wybrać płeć, wygląd oraz strój swoich awatarów, a możliwości nie są ograniczone do z góry narzuconego kostiumu.
Zobacz również:
Naukowcy przyjrzeli się 400 awatarom. Okazało się, że zaledwie 5% żeńskich awatarów zakrywało 75-100% skóry, w porównaniu do 71% męskich awatarów. Natomiast, 47% wirtualnych kobiet zakrywało od 25-49% ciała, w porównaniu do 9% wirtualnych mężczyzn.
Powierzchnia zakrytej skóry nie zależała od tradycyjnego pojęcia fizycznej atrakcyjności (stosunek piersi-biodra dla kobiet).
Jak uważają naukowcy, odkrycia te pozwalają zrozumieć w jaki sposób odkrywanie skóry w zależności od płci wpływa na społeczne interakcje w obydwu światach, wirtualnym i rzeczywistym.
Ten pierwszy pozwala także przestudiować ludzkie zachowania, które nie są obciążone czynnikami środowiskowymi i fizycznymi świata rzeczywistego, dodaje Guitton. Odkryliśmy więc wielką różnicę między płciami w skłonnościach do pokazywania nagiej skóry.
Komentarze do: Wirtualne kobiety odsłaniają więcej skóry