Niezależnie od dnia czy wydarzenia, 57-letni Brytyjczyk Jim Dunbar ciągle jest spóźniony. Zdaniem lekarzy nie wynika to z braku organizacji, ale z zaburzenia dotykającego jego mózgu... Dunbar spóźnia się już od 5 roku życia - najpierw do przedszkola, potem do szkoły. Wielokrotnie z tego powodu stracił pracę.
Nie zdąża na pogrzeby, na randki, na obiady do przyjaciół i na wakacje... Jego spóźnienia kosztują go wiele problemów i nerwów.
Jak przyznaje w Daily Mail, dziwny syndrom wpłynął na całe jego życie.
Przez długi czas Dunbar zastanawiał się, dlaczego nigdy nie może przyjść na czas. Aż w końcu w ubiegłym roku lekarz dostarczył mu odpowiedzi: to jego mózg jest odpowiedzialny za te chroniczne spóźnienia.
W trakcie wizyty w szpitalu Ninewells w Dundee w Szkocji (do którego przybył z 20-minutowym spóźnieniem), Dunbar usłyszał od specjalisty, iż cierpi na wadę dotykającą regionu mózgowego, znanego ze swojego powiązania z ADHD.
Wada ta po prostu nie pozwala Brytyjczynkowi na poprawną ocenę czasu, co jest niezbędne, jeżeli chcemy dobrze wykonać zadanie.
Zobacz również:
Andrea Biblow z National Attention Deficit Disorder Information and Support Service mówi: - Chroniczne spóźnienie to konsekwencja, a nie objaw jakiejś choroby. Być może chodzi o zaburzenia uwagi z hiperaktywnością albo o deficyt funkcjonalny.
Zdaniem specjalistki, osoba z takim zaburzeniem po prostu nie potrafi zarządzać swoim czasem. Ma problemy ze zrozumieniem upływu czasu, albo po prostu go nie czuje.
– Rozmowa telefoniczna, która trwała 2 godziny, dla takiej osoby mogła być zaledwie 15-minutowa – wyjaśnia. – Zaburzenie, na które cierpi Dunbar, nie zostało jeszcze dokładnie zidentyfikowane. Ale nawet jeśli diagnoza pozwoli mu na mniejsze poczucie winy, to nie wiadomo, czy ureguluje jego problem.
Inni specjaliści pozostają nieco bezradni w tej sprawie. Jak podkreślają, dla większości ludzi bycie ciągle spóźnionym oznacza po prostu zły zwyczaj albo problemy z organizacją.
Dr Sheri Jacobson z Harley Therapy Clinic w Londynie mówi: - Zaburzenie, na które rzekomo cierpi Dunbar, nie figuruje w żadnym podręczniku psychiatrycznym. Moim zdaniem, traktowanie normalnego codziennego ludzkiego zachowania jako zaburzenie umysłowe jest bardzo nieostrożne.
Komentarze do: Właśnie zdiagnozowano syndrom chronicznego… spóźnienia! (1)
Tak, to jest choroba
1Znalazłam ten artykuł, ponieważ szukam wyjaśnienia swojego spóźniania; mam z tym problem od 40 lat, miał go mój dziadek, ojciec i brat... - mama natomiast - nie i siostra również nie; co ciekawe - wychowywała nas gł. mam... pokaż całość