Wpływ reklam na podświadomość człowieka

Reklamy spotykamy wszędzie. W telewizji, gazetach, na ulicach. Ich celem jest zwrócenie naszej uwagi na dany produkt czy usługę a następnie przekonanie nas o jej skuteczności.

Funkcje reklamy:

• informacyjna – spełniana poprzez przekazanie konsumentom informacji o danym produkcie,
• nakłaniająca – polega na przekonaniu konsumentów, ze dany produkt najlepiej zaspokoi ich potrzeby,
• utrwalająca – utrwalenie w konsumentach przekonania, o lepszej jakości produktu, niż konkurencji i edukacyjną. Adresaci reklamy uzyskują ważne informację dotyczące produktu i zdobywają nową wiedzę np. reklama najnowszej suszarki do włosów z funkcją jonizacji uświadamia część społeczeństwa, że coś takiego w ogóle istnieje i ma wpływ na włosy (w suszarkach znajdują się specjalne generatory cząsteczek, jony powstają na włosach i zmieniają ich ładunek, dzięki czemu stają się one bardziej miękkie i delikatne).

Dlaczego ulegamy reklamom?

W oparciu o książkę Bogdana Wojciszke „Człowiek wśród ludzi” można śmiało powiedzieć, że pierwsze doniesienia o oddziaływaniu reklam na ludzką podświadomość pojawiły się w XIX wieku, kiedy to pewien specjalista od reklam nazwiskiem James Vicary ogłosił, że podczas seansów filmowych wyświetlał na ekranie podprogowe komunikaty o treści PIJ COLE oraz JEDZ POPCORN, stwierdzając przy tym wzrost spożycia popcornu o 60% i coli o 18%. Takie działanie wywołało falę protestów, dlatego też w Stanach Zjednoczonych zakazano stosowania reklamy podprogowej. W późniejszym czasie uznano, że eksperyment ten był zwykłym oszustwem, gdyż ciężko udowodnić czy bodźce podprogowe mogą wpłynąć na ludzkie zachowanie. Taki pogląd panował do niedawna...

Podprogowe komunikaty

To informacje, które oddziałują na mózg bez jego świadomości ich spostrzegania. Dotyczy to bodźców wzrokowych lub słuchowych, trwających na tyle krótko, że świadome ich zarejestrowanie jest niemożliwe. Takie właśnie komunikaty umieszczane są w reklamach w dzisiejszych czasach. Oczywiście prawnie są one zabronione, jednak to wcale nie zmniejsza zainteresowania nimi. Zdecydowanym sukcesem mogą z pewnością pochwalić się Ci reklamodawcy, których zarówno slogany, hasła czy melodyjki weszły do  codziennego życia każdego z nas np. „coraz bliżej święta”. Wydawać by się mogło, że to zwykły tekst funkcjonujący w reklamie, jednak to on właśnie sprawił że identyfikujemy go właśnie z coca- colą.

Kolejnym choć dość kosztownym sposobem na zwrócenie uwagi publiczności jest zatrudnienie w reklamach ludzi sławnych. Gdy widzimy, że jakaś znana postać reklamuje dany produkt, to w naszej podświadomości uruchamia się „czerwona lampka”, która mówi nam, że my też powinniśmy mieć dany produkt. Wydaje nam się, że skoro bogatą osobę na to stać, to nas również.

Przeciętny Kowalski, będąc na zakupach tak naprawdę nie wie, że  jego zapotrzebowanie na niektóre produkty wynika właśnie z reklam. To one uświadamiają nam, co tak naprawdę jest nam niezbędne do życia. Co więcej, istnieje wiele zamiennych produktów, które zazwyczaj różnią się zaledwie etykietą i często ceną.  My, wolimy jednak wydać więcej i kupić produkt znanej nam z reklam marki. Podobno czujemy się wówczas pewniejsi, że dokonaliśmy dobrego wybory.

Ciekawostki dotyczące reklamy

Interesujący przypadek zastosowania reklamy podprogowej został zauważony w Stanach Zjednoczonych przez pewnego nastolatka, który podczas oglądania swojego ulubionego programu kulinarnego spostrzegł, że ekran mrugnął mu w pewnym momencie w dziwny sposób. Ponieważ nagrywał ten odcinek postanowił obejrzeć ów fragment w zwolnionym tempie. Był zaskoczony, kiedy zobaczył pojawiające się na ekranie na ułamek sekundy logo sieci McDonald. Firma zaprzeczyła jakoby miała stosować reklamę podprogową, zarzekając się, iż była to jedynie techniczna pomyłka.

Plakat reklamujący film „Milczenie Owiec” to kobieta z charakterystyczną ćmą na ustach. Generalnie pomysł bardzo dobry, jednak twórcy chcieli przekazać coś zupełnie innego. Otóż czaszka owada, to tak naprawdę gruba kobiet. Mamy tu więc do czynienia z typowym złudzeniem optycznym.

Nie da się uchronić przed reklamą. Jesteśmy atakowani z każdej strony i to z ogromną częstotliwościową. Czasem nawet nie mając o tym pojęcia, gdyż nie zwracamy szczególnej uwagi na wszystkie obecne wokół nas plakaty. Mimo wszystko są one rejestrowane przez nasz mózg, dlatego jedynym sensownym rozwiązaniem jest pogodzenie się z faktem ich oddziaływania poprzez poznanie mechanizmów perswazji i próbowanie niwelowania wpływu, jakie na nas wywierają.

W Internecie można znaleźć wiele ciekawych filmów na ten temat. Po obejrzeniu niektórych z nich można zdać sobie sprawę ilu podprogowych komunikatów nie zauważaliśmy.