Tak wynika z badania Center for Investigating Healthy Minds na University of Wisconson-Madison's Waisman Center. Naukowcy odkryli, że możliwe jest takie wytrenowanie mózgu poprzez medytację, które sprawi, że będziemy ludźmi bardziej współczującymi i chętnymi do pomocy. Badanie ukazało się w Psychological Science.
Helen Weng, jedna z autorek badania, mówi: - To tak jak trening w podnoszeniu ciężarów. Systematyczne ćwiczenia sprawiły, że uczestnicy naszego badania zbudowali „mięsień współczucia” w swoich mózgach i odpowiadali lepiej na cierpienie innych.
Medytacja polegała na praktykowaniu współczucia w stosunku różnych grup ludzi, w tym do siebie samego.
Uczestnicy badania musieli między innymi myśleć o sytuacjach, kiedy to inni ludzie udzielili im pomocy. Powtarzali też mantry, takie takie jak: Bądź wolny od cierpienia. Bądź radosny i swobodny.
Zobacz również:
Następnie wykonali ćwiczenie, w którym praktykowali współczucie dla przyjaciół, „ludzi trudnych” i dla siebie samych.
W tym czasie kontrolna grupa uczestników praktykowała technikę, która uczyła ich po prostu mniej negatywnego myślenia.
Naukowcy zrobili skany mózgów w obydwu grupach, przed i po treningu. Następnie porównali stopnie altruizmu osiągnięte przez uczestników. Polegało to na grze, w której uczestnicy mieli dawać pieniądze ludziom w potrzebie.
Okazało się, że ludzie po treningu współczucia, oraz ci, którzy generalnie byli altruistami w większym stopniu niż przeciętna, doświadczyli największych zmian w części mózgu powiązanej z empatią.
Dr Richard J. Davidson mówi w oświadczeniu: - Fakt, że zmiany w funkcjach mózgu udało nam się zaobserwować po zaledwie 7 godzinach treningu, jest imponujący.
Komentarze do: Współczucia można się nauczyć?