Zespół Stresu Pourazowego (PTSD)
Zespół Stresu Pourazowego (PTSD) dotyka najczęściej osoby, które przeżyły traumatyczną sytuację lub były jej świadkami, zetknęły się ze śmiercią, uległy wypadkowi, poważnemu okaleczeniu, doświadczyły zagrożenia własnej integralności fizycznej lub zagrożenia innych ludzi. Tragedia w Smoleńsku sprawiła, że wiele osób cierpiących na depresję z powodu osobistych, traumatycznych przeżyć, odczuwa nasilenie choroby. Ze wzmożoną siłą wraca do nich wspomnienie dawnych doznań i często nie potrafią uporać się z natrętnymi myślami o bólu i śmierci.
O tym, co dzieje się z naszym układem nerwowym w czasie gwałtownego stresu, jak zapobiegać i leczyć PTSD, mówi Sławomir Wolniak, lekarz psychiatra, ordynator kliniki Wolmed w Dubiu k. Bełchatowa (www.wolmed.pl).
Dręczące wspomnienia - strach, bezsilność, poczucie winy, wstyd i złość, przypominają o sobie nieustannie, powodując niewyobrażalne cierpienia. Osoby dotknięte Zespołem Stresu Pourazowego często nie są w stanie powrócić do normalnego funkcjonowania bez pomocy. Reagują w sposób nadzwyczaj emocjonalny na każdy kolejny stres. Negatywne emocje wpisują się w cały system postrzegania rzeczywistości. Presja kulturowa, towarzyska i medialna jest dla nich dodatkowym obciążeniem.. Nie wypada powiedzieć: przeżyłem już swoje apogeum cierpienia po śmierci żony, matki, przyjaciela i nie mam miejsca na rozpacz powszechną.
W wielu przypadkach po kilku latach od zdarzenia, osoby dotknięte PTSD wykazują patologiczne zmiany w strukturze mózgu. Uczeni przypisują to działaniu hormonów z grupy sterydów, które zalewając mózg niszczą komórki hipokampa. Równie niebezpieczny jest utrzymujący się wysoki poziom kortyzolu, zwanego hormonem stresu. Negatywne emocje wpisują się w cały system postrzegania rzeczywistości, uniemożliwiając adaptację. Ocenia się, że w Stanach Zjednoczonych blisko 100 tys. weteranów wojny afgańskiej leczonych jest w poradniach psychicznych, codziennie 17 byłych żołnierzy popełnia samobójstwo, a nakłady na terapię zaburzeń psychiatrycznych są największymi wydatkami na opiekę medyczną w tej grupie.
Zobacz również:
Zagrożenia te występują także w polskiej armii, szczególnie wśród uczestników misji wojskowych. Powracający z nich młodzi ludzie dotknięci są często syndromem stresu bojowego i wymagają długotrwałej opieki psychiatrycznej i psychologicznej. 2000 żołnierzy (wg. oficjalnych danych) w Afganistanie, 360 na granicy izraelsko-syryjskiej, ponad 300 w Czadzie i w różnych regionach świata, oczekują nie tylko na sprawny sprzęt i zabezpieczenie przed zamachami, ale również na pełną opiekę medyczną. Także psychiatryczną, która pomoże im w adaptacji po powrocie do kraju. Dotyczy to również osób cywilnych.
Nieocenioną formą pomocy jest psychoterapia, która uczy pacjenta racjonalizacji swoich lęków i przestawienia ich regulacji z automatycznej na świadomą. Uzupełnienie leczenia powinny stanowić leki przeciwdepresyjne. Osoby szczególnie wrażliwe, zagrożone bądź cierpiące na depresję, powinny w czasie dramatów takich jak żałoba narodowa po katastrofie w Smoleńsku, korzystać z opieki specjalistów i wyznaczoną przez nich drogą podążać do wewnętrznej równowagi.
Można również skorzystać z bezpłatnej konsultacji telefonicznej w klinice Wolmed, która uruchomiła całodobową infolinię pod numerem telefonu 801 000 552 (koszt jak za połączenia lokalne).
Swietłana Napieraj
Komentarze do: Zespół Stresu Pourazowego (PTSD) (1)
Książka
1Przeczytałam książkę Tammary Webber, Tak blisko, w której jednym z wątków są ataki pewnego studenta na jego koleżanki. Jedną zgwałcił, drugą chciał zgwałcić. Obie miały większość opisanych w artykule objawów stresy poura... pokaż całość