Plotki, hałas, walki kotów, złośliwe dziewczyny. Wiemy, że złe relacje mogą ranić uczucia. Ale pojawiają się również dowody na to, że zły przyjaciel również jest niebezpieczny dla naszego zdrowia. Zły przyjaciel, czy to w ogóle możliwe, zadajmy sobie to pytanie.
Badacze z uniwersytetu University of California w Los Angeles powiązali negatywne społeczne interakcje ze wzrostem zapalenia. Badanie to zostało opublikowane w naukowym dzienniku PNAS (Proceedings of the National Academy of Sciences of the United States of America).
Przypomnijmy jeszcze, że zapalenie niekoniecznie musi być od razu czymś złym. Albowiem, generalnie zapalenie jest odpowiedzią naszego układu odpornościowego: pomaga zwalczać infekcje oraz uzdrowić fizyczne urazy.
Aczkolwiek, chroniczne zapalenie jest związane z większym ryzykiem zachorowania, na przykład, na nadciśnienie, na arteriosklerozę, na chorobę wieńcową, na depresję, a nawet na cukrzycę i na raka. Jest się więc czym martwić.
Istnieje wiele badań, pokazujących, że kiedy jesteśmy zestresowani, aktywuje to wszystkie nasze biologiczne systemy, włączając w to zapalenie, mówi główna autorka tego badania, pani Jessica Chiang, z uniwersytetu University of California.
Zobacz również:
A czynniki stresujące związane z relacjami personalnymi są często największymi czynnikami stresu, jakie ludzie doświadczają w swoim codziennym życiu.
Na czym polegało badanie?
Pani Jessica Chiang poprosiła grupę 122 młodych dorosłych, aby pisali codziennie pamiętnik, w ciągu ośmiu dni, odnotowując każde doświadczenie, czyli dobre albo złe społeczne interakcje. Złe, może oznaczać walkę o zainteresowanie ukochanej osoby, walka o pozycję w szkole albo w pracy, a nawet dosłowne wpsółzawodnictwo, na przykład w grze w piłkę nożną.
Wielu z uczestników badania posłużyło się swoimi pamiętnikami, aby wylać w nich swoje codzienne żale, których przedmiotem był głośny, brudny, niechlujny współlokator.
Badacze następnie przebadali uczestników w kierunku poziomy cytokiny, która jest proteiną informujacą o zapaleniu.
Stres, niechlujny współlokator i choroby serca
Odkryli wtedy, że uczestnicy badania, którzy sami o sobie mówili, iż mają więcej negatywnych społecznych interakcji, byli również tymi, którzy mieli znacząco większe poziomy tej proteiny we krwi.
Pani Jessica Chiang odnotowuje, że dla grupy młodych dorosłych, zdrowych dodajmy jeszcze, takich właśnie jak uczestnicy biorący udział w tym badaniu, stres spowodowany przez niezdrową relację z innymi niekonieczenie poprowadzi do prawdziwych, niekorzystych skutków zdrowotnych.
Ale, stały kontakt z takim czynnikiem stresu, przez wiele lat, na przykład ze współlokatorem, który odmawia sprzątania w łazience, może być złą nowiną. Szczególnie dla tych ludzi, którzy są genetycznie predysponowani do choroby serca albo zapalenia stawów, przestrzegają naukowcy.
Komentarze do: Źle się czujesz? To może być wina złego przyjaciela…