Parę lat temu, Melissa Barverman zerwała z facetem, z którym umawiała się wtedy od sześciu miesięcy. Następnie wszystko sobie na nowo przemyślała i poprosiła go, aby znów ją przyjął. Zrobił to. I to właśnie wtedy zaczęły się prawdziwe problemy. Skończyło się katastrofą, mówi 38-letnia mieszkanka Manhattanu. Nigdy mi nie wybaczył tego, że go zraniłam i ciągle był zimny i niedostępny. Nie ufał mi tak jak kiedyś i stale czułam się stale obserwowana. A on ciągle się wycofywał. To było nieprzyjemne i wyczerpujące emocjonalnie.
Ich relacja była burzliwa i bolesna, ale właściwie można było to przewidzieć, jak stwierdza nowe badanie przeprowadzone przez naukowców z uniwersytetu University of Kansas.
Większość ludzi została porzucona i potrafią powiązać to z tęsknotą za byłą albo za byłym oraz z marzeniem o drugiej szansie, mówi pani Amber Vennum, profesor badań nad rodziną na uniwersytecie stanowym Kansas State University. Jest ona autorką tego badania.
Ale w prawdziwym życiu, niezależnie od tego jak to boli, być może istnieją relacje, które lepiej pozostawić po prostu częścią wspomnień, zastanawia się profesor Amber Vennum pod wpływem swoich badań.
Dla swoich prac, profesor Amber Vennum przeanlizowała dane dla par cyklicznych (czyli takich, które zrywają i znów się schodzą, i tak do obłędu) oraz dla par niecyklicznych (tych, które są ze sobą na dobre i na złe). I stwierdziała, że te cykliczne pary zazwyczaj przeżywają o wiele gorsze chwile po ponownym zejściu się ze sobą.
Pośród ich problemów, profesor Amber Vennum wylicza, według tego, co mówiły same pary: gorszą komunikację, coraz większe rozczarowanie, niższą satysfakcję, mniejsze zaangażowanie. Pary te również mają większą tendencję do „ślizgania się”.
Cykliczni partnerzy donoszą, iż mniej świadomie podejmują decyzje w swoich związkach, to jest to, co nazywamy „ślizganiem się” – tego terminu używamy dla opisania tego dryfowania przez zachwiania w związku bez pełnego brania pod uwagę konsekwencji, jakie z tego wynikają, mówi profesor Amber Vennum. Pojawia się większa niepewność odnośnie statusu związku.
Zobacz również:
Dodatkowo, pary po zerwaniu i po zejściu się ze sobą mają większe skłonności do robienia tego samego, kiedy żyją razem, a także mają tendencję do próbnych separacji w okresie małżeństwa. Przeciętnie, partnerzy, którzy byli cykliczni, kiedy chodzili ze sobą na randki, wchodzą w małżeństwo w nieco bardziej wymagającym punkcie niż niecykliczni partnerzy. Donoszą oni, że czują większą niepewność odnośnie decyzji o małżeństwie, nie są pewni, czy była to najlepsza decyzja i zaczynają małżeństwo z bardziej destrukcyjnym konfliktem, z mnieszym poczuciem bliskości z partnerem oraz z mniejszą satysfakcją.
Jak mówi profesor Amber Vennum, w świecie badań nad związkami miłosnymi jest wiele teorii na temat tego, dlaczego mamy tendencję do odgrzewania starych relacji, nawet jeśli nie niesie to niczego dobrego. Niektórzy ludzie po prostu tęsknią za byłym partnerem, albo są niepewni dlaczego zerwali, albo też czują, że relacja może być lepsza.
Może to być kombinacja czynników takich jak ciągłe przywiązanie do poprzedniego partnera, mniejsze zamknięcie, jeżeli przyczyny zerwania nie były zbyt jasne, albo też przeszkody bądź przymusy, takie jak wspólne dziecko albo mieszkanie razem.
Jeżeli zaś chodzi o podejście „zostańmy przyjaciółmi”, profesor Amber Vennum mówi, iż trzeba jeszcze przeprowadzić badania, które pozwolą sprawdzić, czy przyjaźń z byłym jest wykonalną alternatywą. Prawdopodobnie, z tego co wiemy, mniej ryzykowne jest, jeżeli zerwanie jest obustronne i jeżeli istnieje jasność co do statusu relacji po zerwaniu. Może pojawić się ryzyko, jeżeli istnieje ciągle przywiązanie.
Badacze odkryli, że w dniach, kiedy widzimy naszych byłych, czujemy więcej miłości do nich niż w dniach, w których ich nie widzimy. Co więc mogą zrobić pary, które przechodzą przez zerwanie?
Muszą bardzo wyraźnie sobie powiedzieć, że to już koniec i dlaczego związek się kończy – w miły, ale zdecydowany sposób, doradza profesor Amber Vennum. Dodatkowo, czas, jaki spędzają z dala od siebie, również jest kluczowy.
Oczywiście, nie oznacza to, że profesor Amber Vennum całkowicie wyklucza ideę recyklingu związku, co jest dobrą nowiną dla tych, którzy w dalszym ciągu tęsknią za byłym partnerem. Albo dla tych, którzy po prostu lubią oglądać swoich ulubionych bohaterów oper mydlanych, którzy ciągle przeżywają emocjonalną huśtawkę.
Jeżeli powody, dla których wcześniej musieliście się rozstać, zostały rozwiązane, należy być bardzo szczerym ze sobą samym i z drugą osobą odnośnie poziomu zaangażowania w związek. I raczej się nie śpieszyć, doradza profesor Amber Vennum.
Jeżeli zaś chodzi o Melissę Braverman, która aktualnie prowadzi blog na temat randek, wyklucza on całkowicie odgrzewanie starych związków: możesz się nad tym zastanowić, ale to wcale nie znaczy, że będzie inaczej niż było. Nie będzie. Nigdy nie jest. Po prostu miej wiarę w siebie i swoje osądy. Oszczędzisz sobie wiele bólu serca.
Komentarze do: Znowu razem, więc dlaczego czujesz się tak strasznie?