Polacy, a zwłaszcza Polki, coraz chętniej korzystają z dobrodziejstw stomatologii estetycznej. I chociaż daleko nam chociażby do amerykańskiego społeczeństwa, które jest wyjątkowo wyczulone na punkcie swojego uśmiechu, to jednak zaczynamy traktować takie zabiegi jak wybielanie podobnie do wizyty u kosmetyczki.
Bielszy odcień bieli
Wybielaniem w gabinecie jesteśmy w stanie rozjaśnić zęby nawet o 10 stopni w tzw. skali VITA – to skala, która ocenia odcień bieli naszych zębów. – Zazwyczaj po samym zabiegu, zęby są jaśniejsze o kilka odcieni. W ciągu następnych kilku dni, kolor jeszcze się stabilizuje, a zęby stają się bielsze o kolejnych kilka odcieni. Ważne jest, by przez około tydzień po wybielaniu trzymać się tzw. białej diety, czyli unikać czerwonego wina, kawy, herbaty, a także mocno zabarwionych pokarmów takich jak np. buraki czy truskawki. To pozwoli na utrzymanie efektów zabiegu przez dłuższy czas. Później możemy stosować na co dzień pastę wybielającą, co także pozwoli nam dłużej się cieszyć olśniewająco białym uśmiechem, nawet 2-3 lata – radzi dr Duda.
Zobacz również:
- Uraz czaszkowo-mózgowy, czyli wstrząśnienie mózgu u dziecka
- Najbardziej szkodliwe zabiegi fryzjerskie
- Alergia pokarmowa: jak ją wykryć?
- Jak rozmawiać z nastolatkiem?
- Leczenie bólu w chorobie zwyrodnieniowej stawów
- Wrodzone zwężenia aorty u dzieci
- Kosmetyki ekologiczne
- Kiedy małe dziecko nie chce być przytulane
W 45 minut lub w 2 tygodnie
Metod wybielania, które może nam polecić stomatolog jest kilka – wszystko zależy od tego, jak dużo czasu chcemy poświęcić na uzyskanie białego uśmiechu, ile chcemy na to wydać i jakie mamy zęby. – Osoby, które mają mocne szkliwo i oczekują natychmiastowych efektów mogą skorzystać z ekspresowego wybielania np. przy pomocy lampy ZOOM2, która jest jedną z najnowocześniejszych technologii dostępnych w gabinetach. Wybielanie tą metodą trwa zaledwie 45 minut i zawsze odbywa się w gabinecie. Zanim rozpocznie się sam zabieg, najpierw dziąsła zabezpiecza się specjalną pastą oraz zakrywa się usta tak, by tylko zęby pozostały odsłonięte na działanie lampy. Na zęby nakłada się specjalny żel wybielający, który uaktywnia się pod wpływem światła emitowanego przez lampę ZOOM 2 – wyjaśnia dr Duda.
Jeśli jednak mamy nieco słabsze szkliwo, bądź mamy trochę więcej cierpliwości, możemy skorzystać z wybielania nakładkowego. Stomatolog najpierw ocenia stan naszych zębów, następnie pobiera wyciski i przygotowuje indywidualnie dopasowane szyny. Przy drugiej wizycie dostajemy szyny oraz żel wybielający do domu. Żel do wybielania nakładkowego ma mniejsze stężenie substancji wybielających niż ten stosowany do wybielania ekspresowego. Odpowiednią dawkę żelu aplikujemy w szyny i nakładamy na noc na zęby. Czynność powtarzamy przez 10-14 dni, co gwarantuje rozjaśnienie zębów o kilka tonów w skali VITA.
Przed wybielaniem – wylecz zęby
Zanim jednak poddamy się wybielaniu, zęby trzeba wyleczyć. – Nie możemy wybielić zębów, jeśli mamy ubytki bądź nieusunięty kamień nazębny. Zanim skorzystamy z zabiegu wybielania, musimy wyleczyć zęby, a także poddać się skalingowi i piaskowaniu. Warto też wymienić stare, przebarwione plomby, gdyż po zabiegu wybielania, będą kolorystycznie różniły się od koloru szkliwa – mówi dr Mariusz Duda i dodaje, że jeśli ktoś regularnie dba o swoje zęby to może niejako z marszu poddać się zabiegowi wybielania. Wybielanie ekspresowe w gabinecie to wydatek rzędu 1000 – 1500 zł, z kolei na wybielanie nakładkowe wydamy ok. 600 – 1000 zł.
Komentarze do: Białe zęby na wiosnę