Dziesięć porad dla młodszej skóry

Ładna cera i skóra to codzienna praca. Oto 10 porad, które wam proponujemy, a dzięki którym skóra waszej twarzy będzie zawsze świeża, promienna i pozbawiona zmarszczek. To nasz i wasz program anti-age. Mieć piękną skórę, zawsze pełną blasku i przede wszystkim – młodą, tak długo, jak to tylko możliwe. Wszystkie kobiety o tym marzą. Ale cudów nie ma. Piękna skóra wymaga (trochę) pracy.

Kilka bardzo prostych gestów każdego dnia, małe porady, dobre produkty… wystarczy, aby utrzymać długo swój kapitał piękna. Mały wysiłek, który przyniesie jednak ogromne korzyści.

Wasz program:

Każdego ranka należy oczyścić skórę i zaaplikować krem na dzień. Następnie przechodzimy do małych ćwiczeń z masażu, o których będzie nieco później. Jeśli mamy podkrążone, podpuchnięte oczy, wystarczą dwie torebki zimnej herbaty – albo po prostu waciki zanurzone w zimnej herbacie – zaaplikowane jak kompres na oczy, zdziałają cuda. Raz spróbujecie, sami się przekonacie. Plasterki ogórka, to także działa.

W końcu, możemy nałożyć swój makijaż, ale z zachowaniem zasady lekkiej ręki – im mniej, tym lepiej. Im więcej nakładamy makijażu, tym bardziej podkreślamy wszystkie zmęczone miejsca na twarzy i wszystkie nasze niedoskonałości.

W ciągu dnia natomiast, pomyślmy o dotlenieniu i wybierzmy się na spacer do parku, aby oddetchnąć świeżym powietrzem i skorzystać ze słońca. Oczywiście, odżywiamy się w sposób zrównoważony i różnorodny, a jeśli jesteśmy bardzo odważne i zdeterminowane, oddajemy się także jakiejś niewinnej aktywności fizycznej.

Wieczorem z kolei nigdy nie pomijamy etapu demakijażu, który pozwala usunąć zanieczyszczenia oraz uwolnić skórę od wszystkich produktów, które nałożyłyśmy wcześniej i które nosiłyśmy na twarzy przez cały dzień. Tutaj znowu, delikatny masaż oraz poklepywanie skóry twarzy także przyniosą bardzo korzystne efekty. W końcu, pozwalamy odpocząć skórze conajmniej 2 godziny, nie nakładając na nią żadnego produktu, aby mogła swobodnie oddychać. A przed snem, możemy nałożyć krem na noc.

1. Porada anti-age

Piękno skóry ma swoje początki w talerzu, a raczej w jego zawartości. Tak, tak, słowo honoru! W rzeczywistości, skóra jest tkanką żywą, które odnawia co czterdzieści dni. Ale aby mogła się odnowić, potrzebuje składników odżywczych, tych samych zresztą, co cały nasz organizm. Tak więc, mówimy o białkach, cukrach, tłuszczach, witaminach, solach mineralnych, oligoelementach. Dlatego tak ważne jest to, co jemy.

Według pani dermatolog Marie-Pierre Hill-Sylvestre, zmiana pożywienia w sposób bardzo zauważalny poprawia stan skóry. Pod warunkiem, że jesteśmy cierpliwe, ponieważ rezultaty pojawiają się dopiero po 3-6 miesiącach po zrównoważeniu diety.

Porada +: Jedzmy dużo produktów takich jak: marchewka, czerwona papryka, klementynki, szpinak, kiwi, melon... Zarówno w lecie, jak i w zimie.

2. Porada anti-age: ruszajcie się (chociaż trochę)

Badania pokazują, że podniesienie rytmu serca ponad 3 razy na tydzień, zwiększa także elastyczność skóry. Przyczyna? Dzięki ćwiczeniom zostaje przyśpieszona produkcja kolagenu. Dlatego też nie wahajmy się i wybierajmy schody, zamiast windy, skaczmy nawet 5 minut na skakance (jeśli jesteśmy w stanie, skaczymy więcej), czy też po prostu tańczmy, tańczmy, tańczmy... to, co nam serce dyktuje, rock, disco, hip hop... raz w tygodniu, co kto lubi!

Zobacz również:

Porada +: Zapewniamy, odkurzanie, zabawa w chowanego, seks – działa tak samo.

3. Porada anti-age : naszym sojusznikiem witamina E

Nie przestaje się o niej mówić. I to nie bez powodu. Antyoksydant, witamina E, pomaga pozbyć się wolnych rodników, odpowiedzialnych za przedwczesne starzenie się. Witamina E także bardzo mocno odżywia skórę.

Głównym źródłem witaminy E jest pożywienie: jedzmy więc często olej arachidowy, migdały oraz tłuste ryby. Pomyślmy także o dopieszczeniu skóry przy pomocy tej witaminy. Olej arganowy jest bardzo bogaty w witaminę E i niektórzy dermatolodzy twierdzą, że jest on lepszy niż wszystkie kremy przeciw starzeniu razem wzięte. Możemy więc nakładać go na twarz jak maskę albo wpuszczać kilka kropli do kąpieli.

Porada +: Witamina E jest także dostępna w kapsułkach, więc nie wahajmy się udać się po nią do apteki.

4. Porada anti-age: nie zadymiajmy swojej skóry

Poza powszechnie znanym faktem, że palenie szkodzi zdrowiu, to tytoń jest także odpowiedzialny za szarą skórę: dym papierosowy sprawia, że cera wygląda na przydymioną i przedwcześnie starą. Wniosek? Nie palić i unikać dymu tytoniowego.

5. Porada anti-age: róbmy sobie masaż

Aby uniknąć małych zmarszczek i zgięć na skórze twarzy, które tak bardzo i często nas zasmucają, idealnym pomysłem jest stymulowanie elastyczości mięśni twarzy. Dlaczego? Ponieważ wszystkie te zmarszczki są spowodowne lekkim rozluźnieniem mięśni znajdujących się pod skórą. Nie bez winy jest także fakt, iż skóra z czasem staje się coraz cieńsza.

Doktor Nadia Volf, autorka poradnika „Być młodą w każdym wieku”, namawia do masowania strategicznych punktów na twarzy, używanych także w terapii akupunkturą. Każdego dnia masujmy więc przez conajmniej pięć minut małżowiny nosa oraz okolice, masujmy też punkty nad brwiami leżące równolegle do źrenic, a także miejsce, gdzie łączą się nasze brwi. Gwarantowany lifting naturalny.

Porada +: Aby uniknąć drugiego i trzeciego podbródka, wymawiajmy bardzo wyraźnie, tak wyraźnie jak się tylko da: X, O, X, O, X, O, X, O…kilka razy dziennie. Spróbujmy... jeśli włożymy w to odpowiednio dużo wysiłku, poczujemy od razu, jak pracują mięśnie twarzy i podbródka.

6. Porada anti-age: optymalny demakijaż

Zaplikujmy porcję naszego ulubionego produktu do demakijażu na twarz i masujmy ją czubkami palców, ruchami okrężnymi, przez conajmniej jedną minutę, zanim zdejmiemy go wacikiem albo spłuczemy wodą. Takie zabiegi nie tylko pozwalają oczyścić skórę twarzy z głębokich zanieczyszczeń, bakterii oraz pozostałości po makijażu, ale także aktywują mikrokrążenie.

7. Porada anti-age: kremujemy, kremujemy, kremujemy…

W przeciwieństwie do tego, co nam się wydaje (błędnie), możemy nakładać na twarz różne warstwy produktów! W rzeczywistości, według Cathy Vartkès, autorki poradnika „Nie lubię moich zmarszczek”, wydaje się, że 100% kobiet ma potrzebę nawadniania skóry, niezależnie od wieku i natury skóry.

Nie wahajmy się więc i aplikujmy wiele produktów kosmetycznych na skórę twarzy, poczynając od najlżejszego, a kończąc na najcięższym i najbogatszym. Zacznijmy od toniku albo wody termalnej, następnie nałóżmy serum, później nasz ulubiony krem na dzień. Możemy także nałożyć krem przeciwsłoneczny, zwłaszcza w lecie i jeśli mieszkamy na półkuli południowej.

8. Porada anti-age: skorzystajmy z usług proponowanych na rynku kosmetycznym

Cudów nie ma, tak samo jak i cudownych recept. Aby cera była jednolita i aby przywrócić mikrokrążenie skóry, metoda le gommage jest rozwiązaniem najłatwiejszym i najbardziej praktycznym. Można ją robić raz albo dwa razy w tygodniu. Aby wesprzeć wysiłki naszego kremu na dzień, możemy także codziennie stosować serum oraz maskę terapeutyczną – co tydzień. Zapytajmy zresztą o szczegóły dermatologa albo nawet pracownika sklepu kosmetycznego.

9. Porada anti-age: zaprzyjaźnijmy się z dermatologiem

Nie uciekając się od razu do pomocy chirurgii kosmetycznej, możemy jednak wszcząć same proces ulepszania. Kto ma ochotę usunąć kilka zmarszczek i przydać nieco blasku cerze? Peeling jest naszym sojusznikiem! Jeśli mamy ochotę powiększyć także nieco usta albo odzyskać piękny owal twarzy, zastrzyki z kwasu hialuronowego są stworzone dla nas! Krótko mówiąc, możliwości są liczne!

10. Porada anti-age: sztuka makijażu-kamuflażu

Jeśli chcemy zakamuflować nasze małe wady, makijaż jest wybornym sojusznikiem. Dominique de Vorges, makijażystka oraz autorka poradnika „Młodsza dzięki makijażowi”, doradza rozpocząć makijaż poprzez nałożenie na twarz kremu nawilżającego. Później aplikujemy krem ściągający, a następnie nakładamy ulubiony podkład. Robimy to przy pomocy wilgotnej gąbki, rozprowadzając podkład na całej skóry twarzy. Kończymy dokonując niezbędnej poprawy korektorami – jednym o ton jaśniejszym, a drugim o ton ciemniejszym.

Porada+: O porady bardziej zindywidualizowane możemy zawsze poprosić sprzedawczynię w drogerii. Ciekawym pomysłem, choć nieco bardziej kosztownym, jest zrobienie kursu makijażu...