Polki coraz więcej wydają na stomatologię estetyczną, coraz wcześniej zaczynają także przygodę z poprawianiem uśmiechu. Rośnie liczba młodych dziewczyn decydujących się na zabiegi stomatologii estetycznej. Dziś już 17 i 18-latki likwidują diastemy, czyli szpary między zębami oraz przedłużają zęby za pomocą licówek.
Coraz modniejsze staje się wyrównanie linii uśmiechu, wstawianie porcelanowej korony i ekspresowe wybielanie w 45 minut. Młode dziewczyny na zabiegi u dentysty wydają od 1 tys. do 10 tys. złotych. Warunek jest jeden, efekt musi być widoczny natychmiast. – Z roku na rok spada średnia wieku kobiet decydujących się na zabiegi estetyczne. Wiele rozwiązań, na które do tej pory decydowały się 30 i 40-latki, dziś wybierają 18-25-latki. One często zgłaszając się do dentysty mają już wizję swojego uśmiechu, przynoszą zdjęcia aktorek i piosenkarek, jak do fryzjera – mówi dr n. med. Mariusz Duda z Duda Clinic w Katowicach.
Uśmiech na zamówienie
Polacy zwracają uwagę na wygląd zębów rozmówcy, a wszystko za sprawą programów telewizyjnych i kolorowych magazynów. Dziś 46 proc. z nas przyznaje się, że patrzy innym na zęby i ocenia ich wygląd. Aż 79 proc. z kolei przekonane jest, że ładny i zdrowy uśmiech, poprawia wygląd całej twarzy – takie wnioski płyną z sondy przeprowadzonej przez Duda Clinic Implantologia i Stomatologia Estetyczna. Zdaniem specjalistów, coraz większa uwaga, jaką przywiązujemy do wyglądu zębów, to efekt ogólnoświatowego trendu, który z 10-letnim poźlizgiem dotarł do Polski.
- Do tej pory wiele mówiło się o hollywoodzkim uśmiechu, dziś zwyczajnie chce się go mieć, kupić. Polki chętnie poddają się zabiegom estetycznym, wydając przy tym nawet 20-30 tys. na całe leczenie. W grupach 20-40 lat popularne są licówki porcelanowe, wybielanie zębów i ich przedłużanie, co nieznacznie redukuje zmarszczki mimiczne wokół ust i odmładza zęby. Kobiety w średnim wieku z kolei chętnie decydują się na leczenie protetyczne tj. korony, wymieniając wszystkie zęby, na nowe, najczęściej porcelanowe lub wykonane z cyrkonu – mówi dr n. med. Mariusz Duda, stomatolog z Duda Clinic Implantologia i Stomatologia Estetyczna z Katowic.
Zobacz również:
- Na czym polega leczenie kanałowe?
- Nadwrażliwość zębów - jak sobie z nią radzić?
- Bruksizm – dlaczego nocą zgrzytamy zębami?
- Bruksizm – leczenie nocnego zgrzytania zębami
- Zabiegi dentystyczne w ciąży
- Leczenie kanałowe - wskazania i przebieg
- Urazy jamy ustnej u dzieci
- Mity dotyczące higieny jamy ustnej w starszym wieku
Rosnący trend obserwuje się na całym świecie. W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatnich 5 lat aż o 250 proc. wzrosła liczba zabiegów z zakresu stomatologii estetycznej. Brytyjczycy chętnie wszczepiali sobie implanty i nakładali licówki. Liczba zabiegów związanych z wybielaniem wzrosła aż o 300 proc. – podaje Cosmetic Dentist Nottingham. Jeszcze lepiej sytuacja wygląda w USA, tam aż 63 proc. dentystów spodziewa się w 2011 zdecydowanego wzrostu liczby zabiegów stomatologii estetycznej – podała Amerykańska Akademia Stomatologii Estetycznej (AACD). A w Polsce?
– W stosunku do 2010 roku notujemy stały wzrost liczby zabiegów implantologicznych i estetycznych. Zabiegiem estetycznym numer 1 jest wybielanie, chętnie także Polacy korzystają z implantów i licówek. Interesujący jest także spadek wieku pacjentów. Dziś na zabieg implantologiczny lub estetyczny umawiani są pacjenci w wieku 18 – 20 lat, najczęściej kobiety, które o nowych rozwiązaniach dowiadują się z magazynów i portali. Pomagają w tym także takie reality show jak Top Model, pokazujące, że bez zdrowych zębów, nie ma się szans na karierę w mediach – mówi dr Duda.
Młode dziewczyny, chcą być wiecznie młode
To właśnie ta grupa, coraz częściej poszukuje u dentysty zabiegów i leczenia, które poprawi nieco naturę. A poprawiamy dziś praktycznie wszystko. – Wiele dziewczyn przychodzi do dentysty ze zdrowymi zębami, ale z dużymi przerwami między jedynkami i dwójkami. Tzw. diastemy zamyka się dziś albo aparatem ortodontycznym, który nosi się ok. 2 lat, albo przy pomocy licówek, czyli cienkich porcelanowych lub kompozytowych płytek naklejanych na zęby. Taki zabieg wykonuje się podczas 1-2 wizyt. Z tego rozwiązania korzystają zwłaszcza osoby, które liczą na natychmiastowy efekt estetyczny – mówi dr Duda.
Po licówki sięgają także dziewczyny, które chcą mieć dłuższe zęby i lepszy kształt korony. – U wielu dziewczyn, zęby ledwo wystają zza konturu ust, ich przedłużenie za pomocą licówki sprawia, że rama, jaką są usta wypełnia się. Zęby stają się bardziej widoczne, skorygowany jest także ich kolor oraz kształt, zwłaszcza krawędzie koron. Dzięki porcelanie, którą stosuje się przy tego typu zabiegach, pacjentka sama może wybrać odcień bieli – wyjaśnia dentysta.
Kolor poprawiają także inne zabiegi. Od niedawna w Polsce dostępna jest lampa wybielająca ZOOM2. Trzy 15-minutowe sesje, podczas jednej wizyty u dentysty wystarczą, żeby zęby stały się bielsze aż o 40 proc. – przekonują dentyści. – To najprostszy i najczęściej wybierany zabieg estetyczny u dentysty, który rozjaśnia żeby o 8 tonów. Wszystko za sprawą, żelu, jaki nakłada się na zęby, który następnie jest aktywowany przez zimne światło lampy – mówi dr Duda.
Coraz częściej jednak młode dziewczyny przychodzą do dentysty już z gotową wizją uśmiechu. – Pacjentki wiedzą, jaki chcą osiągnąć efekt. Często wybierają jakiś zabieg, po tym jak dowiedziały się, że poddała się mu znana aktorka lub piosenkarka. To właśnie te osoby wyznaczają dziś swoisty kanon uśmiechu, który na całym świecie jest powielany – mówi stomatolog. Jak tu się jednak nie oprzeć wzorcom, skoro uśmiechem numer 1 w 2010 roku został uśmiech Jessici Alby – takie zestawienie przygotowało pod koniec zeszłego roku TheWhiteningReviews.com Na liście znalazły się także Gisele Bundchen, Scarlett Johansson, Jennifer Garner i Megan Fox.
Komentarze do: Przedłużają zęby, zamykają przerwy. Już 18-latki poprawiają uśmiech u dentysty