Już niedługo lato, a wraz z nim upragnione wakacje. Dla wielu z nas jest to okazja do zasłużonego odpoczynku, są jednak osoby, dla których lato stanowi prawdziwe wyzwanie. Brzuszek po ciąży, nadmiar ciała tu i ówdzie, cellulit na udach, rozszerzone naczynka… Jak się pozbyć tych niedoskonałości? Przygotowanie ciała do mini i bikini to naprawdę ciężka praca.
Wiele kobiet korzysta z zabiegów pielęgnacyjnych na twarz, zaniedbując przy tym ciało. Dopiero kiedy nadchodzi lato okazuje się, że nie była to dobra decyzja. Troska o piękny wygląd nie powinna ograniczać się jedynie do skóry na naszej twarzy.
Nieokiełznana skórka pomarańczowa
Najczęstszym problemem, który dotyka kobiety, jest cellulit występujący głównie na udach, pośladkach i biodrach. To jeden z defektów kosmetycznych, który skutecznie odstrasza panie od letnich przyjemności jak kąpiele w morzu czy pobyt na plaży. Skóra w tych miejscach jest gąbczasta i widać na niej nieestetyczne zgrubienia i bruzdy. Aby zmniejszyć oznaki cellulitu i poprawić tym samym wygląd naszej skóry - należy zdrowo się odżywiać oraz nie zapominać o właściwej pielęgnacji zarówno w salonie kosmetycznym jak i w warunkach domowych. Dobrym sposobem na ujędrnienie skóry jest codzienny masaż pod prysznicem przy użyciu szorstkiej szczotki wyposażonej np. w gumowe końcówki oraz stosowanie na zmianę zimnego i ciepłego natrysku. Dwa razy w tygodniu zaleca się również wykonanie masażu z użyciem peelingu, dzięki czemu substancje zawarte w preparatach wnikną głębiej w skórę. W walce z cellulitem zadowalające efekty możemy osiągnąć poddając się zabiegom w salonie kosmetycznym. Do skuteczniejszych metod należy m.in. endermologia.
- To technika oparta na zasadach drenażu limfatycznego. Polega na masażu ciała specjalną głowicą wyposażoną w dwie ruchome elektronicznie sterowane, niezależnie pracujące rolki, które masują skórę równocześnie w kilku kierunkach. Fałd skóry jest uprzednio zassany przez podciśnienie wytwarzane w specjalnej komorze. To relaksujący i przyjemny zabieg, dzięki któremu wzmocnimy i ujędrnimy skórę oraz poprawimy krążenie - wyjaśnia Monika Górka, fizjoterapeutka z Centrum Kosmetyczno-Dermatologicznego DER-MED. Aby uzyskać upragnione efekty, warto wykonać serię zabiegów.
Doskonałą profilaktyką w powstawaniu cellulitu i zarazem dobrym uzupełnieniem endermologii oraz masaży - jest mezoterapia igłowa. Polega ona na wstrzykiwaniu w skórę małych dawek substancji leczniczej, będącej mieszanką witamin, aminokwasów, składników mineralnych. Wstrzykiwane koktajle działają odżywczo, regeneracyjnie i pobudzająco. Substancje te nie przechodzą do naszego układu krążenia, lecz powoli rozchodzą się w skórze, poprawiając jej kondycję.
Zobacz również:
Wystający brzuszek
Często przed rozebraniem się na plaży powstrzymują nas zbędne kilogramy, których się wstydzimy. Problem dotyczy zwłaszcza kobiet, które urodziły dziecko. Nawet jeżeli w wyniku diety uda im się wrócić do wagi sprzed ciąży, to skóra nie jest już jędrna i sprężysta jak dawniej. Dobre efekty przyniesie dieta, ćwiczenia na mięśnie brzucha oraz zabiegi wyszczuplające w salonie kosmetycznym. Do niedawna mieliśmy do dyspozycji jedynie chirurgiczne odessanie nadmiaru tkanki tłuszczowej, czyli liposukcję. Na szczęście dziś bezpieczną alternatywą dla tego zabiegu jest Ultracontour, który polega na modelowaniu wybranych partii ciała za pomocą ultradźwięków. W wyniku ich działania, komórki tłuszczowe są niszczone, a następnie usuwane z organizmu w procesach metabolicznych.
Inną bezpieczną metodą redukcji miejscowo nagromadzonego tłuszczu jest lipoliza iniekcyjna. Polega ona na wstrzykiwaniu bezpośrednio w tkankę tłuszczową naturalnego składnika pochodzenia roślinnego uzyskiwanego z soi. Powoduje to rozpad tłuszczy złożonych, a następnie usunięcie ich z organizmu za pomocą naturalnych procesów metabolicznych.
Jeśli nie przepadamy za zabiegami przeprowadzonymi przy użyciu igły, możemy wybrać innowacyjną metodę opartą na kriolipolizie. Jest to nieinwazyjna technika chłodzenia tkanki tłuszczowej za pomocą urządzenia Zeltiq. Dzięki niej z powodzeniem pozbędziemy się zbędnej tkanki w okolicy brzucha, bioder, ud czy pleców. Zaletą lipolizy jest to, że po zabiegu bez problemu możemy wrócić do codziennej aktywności.
Pajączki pod kontrolą
Okazuje się, że nawet szczupłe panie mają czasem blokadę przed odsłonięciem ciała. Powodem mogą być nieestetyczne „pajączki”, które szpecą nawet najzgrabniejsze nogi. Za przyczynę ich powstawania odpowiedzialna jest kruchość naczyń włosowatych, które nie wytrzymują ciśnienia krwi, rozszerzają się i mogą pękać.
Pielęgnacja skóry ze zmianami naczyniowymi powinna opierać się na profilaktyce bariery naskórkowej oraz stosowaniu preparatów wpływających na uszczelnianie naczyń krwionośnych za pomocą witaminy C, ruty, arniki, hamamelisu czy kasztanowca. Właściwie dobrane substancje aktywne wpływają na poprawę przepływu krwi w tkankach, dzięki czemu są lepiej odżywione. Regularne ich stosowanie przyczynia się do wzmocnienia ścianek naczyń krwionośnych.
Dotlenienie i poprawę mikrokrążenia skóry, a tym samym polepszenie kondycji naczyń krwionośnych, osiągniemy również dzięki zimnym zabiegom opartym na witaminie PP i wyciągu z kasztanowca.
Pamiętajmy przy tym, że profilaktyka jest niezmiernie ważna, ale niestety nie zlikwiduje zmian, które już są. Paniom, które chcą pozbyć się szpecących pajączków, można zaproponować serię zabiegów z użyciem lasera (np. Alma Harmony lub QuadroStar). Przy ich pomocy można nie tylko usunąć rozszerzone naczynka krwionośne, ale również zregenerować skórę i opóźnić procesy starzenia poprzez pobudzenie kolagenu do odnowy. To metody bezinwazyjne i bezpieczne, które pozwalają osiągnąć efekt w bardzo krótkim czasie.
Bez względu na rodzaj problemu, z jakim się zmagamy, nie warto z jego powodów rezygnować z letnich przyjemności. Medycyna estetyczna i kosmetologia pozwalają dzisiaj zlikwidować niemal każdy problem i cieszyć się świetnym wyglądem o każdej porze roku.
Komentarze do: Przygotuj ciało do mini i bikini (1)
Bikini i stres
1Konieczność wystąpienia raz do roku na plaży w bikini to dla mnie zawsze swego rodzaju stres... Bo wiadomo, nawet w miarę szczupła kobieta, za jaką się uważam, zawsze ma jakieś tam swoje defekty typu cellulit, "bocz... pokaż całość