Trądzik dotyka od 80% do 90% nastolatków. Oznacza to, że skuteczne, nieagresywne i nieinwazyjne leczenie byłoby prawdziwym błogosławieństwem dla rzeszy młodych ludzi, w najbardziej drażliwym i delikatnym okresie ich życia. Badacze amerykańscy więc pracują nad takim rozwiązaniem i próbują stworzyć szczepionkę przeciwko trądzikowi!
Czy jest to naprawdę wykonalne? A jeśli tak, ile jeszcze musimy czekać, ile czasu dokładnie trzeba, żeby lek ten znalazł się na rynku i w aptekach?
Jak kania dżdżu...
Badacze z uniwersytetu kalifornijskiego w San Diego pracują aktualnie nad szczepionką przeciwko trądzikowi... Taka nowość uczyniłaby łatwiejszym życie wielu cierpiących na tę niesympatyczną dolegliwość, a z pewnością przywróciłaby uśmiech na twarzach pacjentów dotkniętych tą chorobą skóry, bardzo upośledzającą, w sensie społecznym, przede wszystkim.
Taka szczepionka, miejmy nadzieję, być może któregoś dnia ujrzy faktycznie światło dnia... Kiedyś, czyli za jakieś dziesięć lat, jak sugerują badacze. W rzeczywistości, naukowcy, którzy drążą tę kwestię, są jeszcze daleko od wyznaczonego sobie celu.
Jeszcze długa droga przed mądrymi tego świata
Szczepionka jest w stadium przedklinicznym, wyjaśnia laboratorium farmaceutyczne Sanofi Pasteur. Firma ta podpisała właśnie zgodę z UC w San Diego. W oczekiwaniu, badacze badają jeszcze wszystkie możliwe opcje: czy należy przygotować szczepionkę profilaktyczną, która chroniłaby przed trądzikiem, czy też może szczepionkę terapeutyczną?
Zobacz również:
Jakby nie było, chodzi tutaj o produkt immunoterapeutyczny, którzy przyniesie wiele korzyści, a także o innowacyjny mechanizm działania, pozwalający odpowiedzieć na zapotrzebowania wielu młodych ludzi, niezadowolonych z dostępnego, aktualnego leczenia, odnotowuje Elias Zerhouni, który stoi na czele wydziału badań i rozwoju w laboratoriach farmaceutycznych Sanofi Pasteur.
W kierunku mniej agresywnej terapii trądziku
Trądzik powodowany jest przez różne i liczne czynniki. Jest to powszechna choroba skóry – przypomnijmy, że dotyczy około 80%-90% młodych ludzi. Choroba ta jest związana z bakterią anaerobową Propionibacterium acnes.
Dzisiaj, trądzik jest leczony dzięki czynnikom bakteriobójczym, takim jak nadtlenkiem benzoilu, albo antybiotykami przyjmowanymi drogą doustną bądź miejscową. Te ostatnie zabijają bez żadnej dyskryminacji liczne gatunki bakteryjne... a co za tym idzie, zakłócają one normalną równowagę mikroflory skóry.
Inne terapie antytrądzikowe mają liczne skutki uboczne, czasami ciężkie. Czasami nawet grożą poważnymi powikłaniami, takimi jak deformacje płodu w przypadku ciąży. Ich stosowanie wymaga więc ścisłej kontroli lekarskiej.
Podkreślmy tutaj jeszcze, że niektóre pigułki antykoncepcyjne, które mają działanie antyandrogenowe, mogą być przepisywane niektórym młodym dziewczynom, właśnie w celu leczenia trądziku.
Wszyscy jednoczymy się z cierpiącymi nastolatkami
Przypomnijmy jeszcze, że na trądzik choruje do 90% nastolatków. Jeśli chodzi z kolei o jego postać umiarkowane i ciężkie, dotyczą one 14% młodych ludzi, w wieku od 5 lat do 17 lat.
Mimo że trądzik nie zagraża życiu ani zdrowiu, to wiążą się z nim ciężkie problemy psychologiczne i społeczne. Dlatego też, szczepionka byłaby wielką ulgą i błogosławieństwem dla licznych nastolatków, do tej pory cierpiących z powodu trądziku w cichości ducha.
Komentarze do: Szczepionka przeciwko trądzikowi?