Szybkie leczenie opryszczki!

najszybszym sposobem leczenia opryszczki, który sprawdził się w moim przypadku jest domowy sposób:) zdezynfekowałam igłę, poprzebijałam pęcherzyki (ale tak,żeby nie miały możliwości się rozlać na skórę, która jest zdrowa-->najlepiej właśnie przebijać i chusteczką wycierać wydobywający się płyn), następnie zamoczyłam wacik kosmetyczny w spirytusie..i dotykałam opryszczek.Nie ukrywam,że było to bolesne,ale skuteczne.W moim przypadku chyba konieczność i ostateczność zdecydowały, że posunęłam się do takiego leczenia, gdyż żaden dermatolog i inny lekarz nie było w stanie mi pomóc i przepisując mi różnego rodzaju leki <a była ich cała masa-zaczynając od lekarstw stosowanych doustnie, poprzez różne maści, kremy, płyny itp. i te nieszczęsne plastry, które spowodowały TYLKO rozsianie się mojej jednej opryszczki.. z jednej powstała druga, trzecia...i tak do sześciu..kiepska sprawa..Aczkolwiek babcia poradziła mi,żebym spróbowała z tym spirytusem..kiedyś sama tak leczyła opryszczkę..W akcie desperacji byłam w stanie zrobić wszystko!nie szkodziło mi spróbować, gdyż myślałam,ze gorzej być nie może...no i się udało! :-) wczoraj miałam usta wielkości pontonu..a dzisiaj swobodnie smaruję już tylko preparatem, który został mi od wizyty u lekarza <antyvir> który mi te opryszczki nawilża i powoduje,że rany się goją..strupy znikają...także odważnym polecam ten sposób leczenia.Na początku bolesne, ale jak już mówiłam w moim przypadku skuteczne leczenie!A te plastry tak naprawdę są do niczego!Jeśli ma się jedną małą opryszczkę, to można zaryzykować...Tyle,że mi od jednej zrobiło się o 5 więcej...i może byłoby więcej :| słaby pomysł z tymi plastrami..odważnym życzę powodzenia i szybkiego gojenia się opryszczki :)

witam.
ja tez mam ogromne problemy z opryszczka. wlasnie jedna mi sie konczy (strupki) a dzis rano wstalem i juz czuje kolejna. Stosuje podobna metode co kolezanka powyzej. Spirytus. Mam wrazenie ze im szybciej zaczynam "wypalac" opryszczke tym ona nie rozwija sie jakos mocno. Zazwyczaj zostaje tylko w jednym miejscu, szybciej sie wysusza i przechodzi w strupek. Kiedys, uzywajac Hascoviry i Zoviraxy opryszczka rozprzestrzeniala sie w nieskonczonosc, a masci te powodowaly, ze wygladalem jak koles z jednym wielkim kapiacym owrzodzeniem. Odkad uzywam spirytusu raczej szyciej sie to wszystko goi. Mam jednak nadzieje, ze doczekam sie jakiegos oficjalnego leku, ktory zlikwiduje ja na zawsze. pozdrawiam.

Witam!!
Jestem załamana bo mam opryszczkę już od ok.2 miesięcy i to nie na ustach.O tym,że jest to opryszczka dowiedziałam się wczoraj jak w końcu udałam się do kosmetyczki bo Pani dermatolog do której chodzę ostatnio już co tydzień cały czas twierdziła, że to musi zejść i że to jest trądzik ostatnio już powiedziała,że nie wie co ze mną zrobić.
Słyszałam,że dobry jest heviran (tabl.)prosiłam ją o nie ale mówiła że one nie są dla mnie.Moja opr.mieści się na brodzie kurcze już tak mnie bolała,że poszłam na zwolnienie żeby nie malować twarzy ale to nie pomagało a rozlała mi się na całej brodzie....może spróbuje spirytus sobie kupić...pozdrawiam

proszę spróbować octem! to na prawde działa wystarczyk patyczkiem kosmetycznym nasączonym octem kuchennym delikatnie przemywać miejsce w którym pojawi sie opryszcza i z regóły nie wychodzi mi wcale .

Zgadzam się z Misią i Grey - najlepszym sposobem na opryszczkę jest spirytus,jak tylko poczuję,że nadchodzi oprycha,mocno przecieram spirytusem,żeby jak najszybciej "wypalić" pęcherzyki.I wcale nie jest to żaden wielki ból,tylko lekko piecze.100 razy bardziej boli ściąganie plastra compeed,którego bym już w życiu nie kupiła,a to dlatego,że jak wyżej wspominałam-okropnie boli przy ściąganiu go(a jestem dość wytrzymała na ból i ździera opryszczkę)-to po 1,po 2-jeszcze w życiu nie zrobiła mi się tak wielka opryszczka,po 3-jak opryszczka jest dość duża,to dół plastra jest ciągle nawilżany przez ślinę,bo plastr trzeba troszkę niżej nakleić,przez co się odkleja od dołu,a po 4-jak pękają pęcherzyki,to płyn wycieka spod plastra i wpływa prosto do ust.Po prostu świństwo! Tak więc dziekuję bardzo za plastry,chyba że komuś zależy na ukryciu szpecącej oprychy,wtedy jednorazowo może sobie nalepić. Choć plastry są dość widoczne,szczególnie jak się odlepiają!Dlatego - nie ma jak spirystus !!!!!!!

Witam,
Ja nawet nie wiem kiedy opryszczka przychodzi. Nagle (przewaznie w nocy) buzia (gorna warga) mi puchnie, nie ma zadnych pecherzykow i tylko bol, dopiero na drugi dzien sa pecherzyki, nie ukryje tej opryszczki pod niczym:( dobry jest heviran (tabl) ale leczenie dlugo trwa:( wczesniej smarowalam zoviraxem -nic to nie daje. Na slowacji w aptece (bez recepty) dostalam masc Herpesin (koszt ok 10zl) i jest skuteczna, pecherzyki sie goja. Tylko ze mi buzia puchnie i co mam z tym zrobic? Kupie te plastry ale na to chyba nie pomoze:( POzdrawiam:)

ja mam opryszcke i mnie to dobija bo nie wiem czy pojde do sql nie mam jakis sposobow na nia smaruje mascia ale i tak boli i bardzo ropieje mogliby sie zajac tym virusem bo on jest nie do zniesienia i do zwalczenia ...

witam wszystkich mam te same problemy tez stwierdilem ze te masci typo hascovir itp nie dzialaja tez prubowalem przebijac igla ale wychodzi na to ze potem sie robi strupek i trzeba go leczyc a nawet mala ranka.
ostatnio sie dowiedzialem ze ,ozna sprubowac posmarowac pasta do zebow pechezyki i przyznam szczerze ze jestem mile zaskoczony po 2 dniach smarowania pasta po na 3 dzien byly tylko male strupki a teraz jest 4 dzien i prawie nie ma sladu tylko male zaczerwienienie skury;p

witam. wczoraj dalam buzi kumpeli na przywitanie ktora miala zimno (opryszczke). Wyskoczylo mi dzis tez to kolo nosa. A kolo ust czuje takie mrowienie w jednym miejscu i chcialabym sie zapytac czy to oznaka tworzenia sie opryszczki?
Pytam bo nigdy nie mialam tego.
Jezeli tak to prosze o podanie metod na zapobieganie jej powstaniu (bo narazie nic nie widac) dziekuje z gory:*

chcialam jeszcze dodac ze w piatek mam 100dniowke:(:( i nie moze mi takie cos wyskoczyc:( pomozcie prosze