Uroda seniora, czyli jak mieć kłopot z głowy

Utrata włosów może być jednym z trudniejszych doświadczeń w życiu. Niełatwo nam sobie z nim poradzić bez względu na to, czy przyczyną jest schorzenie czy postępujący wiek. Problem dotyka zarówno panów, jak i panie, jednak to kobiety odczuwają go szczególnie boleśnie.

Choć pewnych procesów nie jesteśmy w stanie powstrzymać, możemy jednak skutecznie łagodzić ich skutki. Z pomocą przychodzą nowej generacji peruki - lekkie, przewiewne, a przede wszystkim doskonale podkreślające urodę na jesieni życia.

Panie na celowniku

Konieczność pożegnania się z dotychczasową fryzurą może być konsekwencją spadku poziomu hormonów, terapii antynowotworowej, cukrzycy, problemów z tarczycą, a także stosowania niektórych leków. To także nieodwracalny rezultat starzenia się organizmu. Bujne i świecące włosy w sposób naturalny zaczynają wypadać i tracić swój blask. Zmiany możemy zauważyć już w okresie menopauzy, a następnie obserwować ich postępy. Mężczyźni doskonale znają proces łysienia. Według statystyk dosięga ono aż 2/3 seniorów płci męskiej. Zjawisko to jest jednak społecznie akceptowane, więc nie wzbudza szczególnej paniki. Inaczej jest w przypadku pań, u których utrata włosów może spowodować psychologiczne konsekwencje - brak samoakceptacji, obniżenie nastroju, a nawet depresję.

Jak wygrać z czasem?

Upływ czasu w sposób nieodwracalny odbija się na naszym organizmie, nie jesteśmy jednak na całkiem straconej pozycji. Bowiem starzeć możemy się też pięknie. Zapewne obserwujemy osoby z naszego otoczenia czy ze świata mediów, które imponują nam swoim wizerunkiem mimo podeszłego wieku. Wśród rozwiązań, po które sięgają, znajdują się dobrej jakości peruki, które redukują psychiczne obciążenie wynikające z postępującej utraty włosów. Nie należy ich mylić z produktami, którego używało poprzednie pokolenie. - Technologia stosowana w dziedzinie perukarstwa zrobiła niesamowity krok do przodu. Ogromną poprawę można zauważyć zarówno w zakresie komfortu noszenia, jak i estetyki - wyjaśnia Zofia Rojek z sieci nowoczesnych sklepów z perukami „Świat Peruk" zlokalizowanych w Krakowie, Katowicach i Bielsko-Biała.

Peruka nowej generacji

Dzisiejsze peruki są lekkie i przewiewne. Zastosowane materiały nie powodują podrażnień skóry i nie uczulają. Specjalny system tresów, tiulów i mikroskóry sprawia, że struktura dobrze przylega do głowy, a także - nawet z perspektywy lotu ptaka - jest nie do odróżnienia od naturalnej fryzury. - Dzisiejsze peruki doskonale imitują normalne włosy. Odpowiada za to wysoka zawartość białka zwierzęcego, które nadaje im zdrowy wygląd i połysk. Zastosowane pigmenty odbijają światło, przez co kolor nabiera głębi. Często zdarzają nam się sytuacje, gdy Klientka wchodzi do salonu zrozpaczona utratą włosów, a wychodzi z niego zachwycona swoją nową i w pełni naturalną fryzurą - opowiada specjalistka ze „Świata Peruk".

Świat peruk

Kolejną zaletą dzisiejszego perukarstwa jest olbrzymi wybór modeli i kolorów peruk. Kiedyś byłyśmy skazane na kilka wariantów, które nie do końca nam odpowiadały. Dziś można sobie pozwolić na spersonalizowane zakupy, podczas których wybierzemy perukę o takiej barwie, długości i kształcie fryzury, jaki tylko zapragniemy. W krakowskim sklepie przy Dietla 50 możemy obejrzeć ponad 100 różnych modeli, a także przejrzeć katalogi i zamówić interesujący nas produkt. Zmieniła się także atmosfera takich zakupów. Mało przyjazny sklep medyczny zastąpił elegancki salon peruk z komfortową przymierzalnią oraz uprzejmą i fachową obsługą. - Nasi styliści peruk nie tylko doradzają i pomagają dobrać fryzurę, ale wykazują też ciepłe, cierpliwe i troskliwe podejście w stosunku do starszych osób. Często gościmy całe rodziny, które asystują przy zakupie peruki. To taki rytualny moment, w którym zmienia się życie na lepsze - wspomina Zofia Rojek.

Naturalna czy syntetyczna?

Panie często borykają się z dylematem - czy wybrać perukę naturalną czy syntetyczną? Olbrzymi postęp w perukarstwie sprawił, że nie ma między nimi diametralnej różnicy. Oba warianty świetnie imitują normalne włosy. Sztuczna peruka posiada jednak raz na zawsze uformowaną fryzurę (co jest jej zaletą, jeśli nie chcemy tracić czasu na układanie włosów przed lustrem), a naturalna poddaje się dowolnym zabiegom fryzjerskim (strzyżeniu, modelowaniu, a nawet farbowaniu). Różni je także oczywiście cena. Podczas gdy koszt peruki syntetycznej mieści się w granicach 400-1200 zł (od tego można odliczyć refundację NFZ), peruka naturalna może obciążyć nasz portfel nawet o 3-4 tysiące zł. - Dobra wiadomość dla seniorów jest taka, że bardziej ekonomiczna wersja peruki nie wymaga wielu zabiegów pielęgnacyjnych, a mimo wszystko zawsze prezentuje się idealnie. Pozwólmy więc sobie na odrobinę piękna, a przy tym lenistwa na jesieni życia - konkluduje właścicielka krakowskiego i katowickiego „Świata Peruk".

Wypowiedzi udzieliła Zofia Rojek - współwłaścicielka sklepów z perukami w Krakowie i Katowicach „Świat Peruk" - perukikrakow.pl.